Beta Monster Hunter Wilds zdradza pierwsze niespodzianki. Do gry powrócą zapomniane już potwory?
Monster Hunter wyrosło z niszowej i w sumie nieco uwięzionej pewnych kręgach serii, do światowego fenomenu godnego największych serii w naszej branży. Nic zatem dziwnego, że na betę Monster Hunter Wilds rzuciły się miliony graczy!
Pierwsza fala beta testów Monster Hunter Wilds zadebiutowała na PlayStation 5, by następnie wkroczyć na peceta i Xbox Series X|S, gdzie tytuł bije wszelkie rekordy popularności. Na samym Steamie nowy Monster Hunter miał 463,798 graczy w jednym momencie, biją o prawie 150% rezultaty pełnej wersji Monster Hunter World.
Gracze jednak wykorzystali betę nie tylko do zabawy. Ludzie specjalizujący się w wydobywaniu danych z plików gier odkryli, że Capcom planuje przywrócić tym razem kilka dawno niewidzianych potworów, które ostatnio widziano w ekskluzywnym dla Nintendo Switch Monster Hunter Generations Ultimate (znane też jako Monster Hunter XX). Poniższa lista pokazuje, kiedy potwór został wprowadzony do serii oraz kiedy ostatni raz mogliśmy z nim walczyć.
- 0005 Gravios (Monster Hunter 1, nieobecny od Monster Hunter Generations Ultimate)
- 0009 Gypceros (Monster Hunter 1, nieobecny od MHGU)
- 0070 Nerscylla (Monster Hunter 4, nieobecny od MHGU)
- 0071 Gore Magala (Monster Hunter 4, ostatnio w Monster Hunter Rise: Sunbreak)