Nintendo Express E3 Special: Zelda, Zelda, ZELDA i parę innych gier
Ci, co twierdzili, że Nintendo popełnia ogromny błąd nie tworząc normalnej (nawet w kategoriach Nintendo) konferencji na E3... Mają rację. Nintendo powinno zrobić porządną konferencję, gdzie publiczność by biła brawa na stojąco oglądając trailer Breath of the wild, tak jak to robili przy trailerze Twilight Princess. TA GRA JEST OGROMNA!
Cześć misiaczki!
Wyjątkowo, z okazji E3 nasz cotygodniowy pociąg wyrusza odrobinę wcześniej z lekko zmienionym rozkładem jazdy. Mam nadzieję, że wybaczycie obecność expressu codziennie przez kolejne 3 dni (14,15,16 lipca), gdzie opiszę dla Was wszystkie nowinki jakimi podzieliło się z nami Nintendo za pośrednictwem kanałów społecznościowych, newsów i przede wszystkim Nintendo Treehouse, gdzie dziś praktycznie nieprzerwanie od pięciu godzin pokazywano nam gameplay z The Legend of Zelda: Breath of the Wild. Tym samym, forma tych expressów będzie delikatnie inna, skupimy się trochę na dłuższych wiadomościach dotyczących większych, prezentowanych gier, przy okazji zachowując tradycyjny podział na część informacyjną i część filmową. Tradycyjnie, jak coś mi umknęło, piszcie, a news zostanie zaktualizowany! A na pewno coś pominąłem z powodu zmęczenia, emocji i późnej pory. Gotowi? No to zaczynamy!
Odpalamy pociąg!
Zelda absolutnie zdominowała dzisiejszy Treehouse. Ponad pięć (!) godzin soczystego gameplayu, zwiedzania zaledwie małego fragmentu świata, pokazywania jego piękna, możliwości, wolności, sekretów i czego tylko człowiek zapragnie. To niesamowite, jak zespół Nintendo stworzył nowy tytuł serii, która przecież zawsze była silnie przywiązana starych rozwiązań i swojego dziedzictwa, tak odmienny od swoich poprzedników. Breath of the wild jest tym, czym Zelda powinna być w dzisiejszych czasach. Tytuł dotknęła widoczna dłoń zachodniej szkoły gamingu, gdzie dostajemy do rąk PRZEOGROMNY (naprawdę, ogromny, pierwsza lokacja z gry jest zaledwie małym fragmentem całości, a już ten sprawia wrażenie wielkiego) świat z mnóstwem sekretów, przedmiotów, przeciwników, lokacji, widoków, świątyń, dungeonów, broni, zbroi, jedzenia i tak dalej i tak dalej I TAK DALEJ. Wybaczcie moje nahajpowany ton wypowiedzi, ale ta gra mnie zmiotła. Przyznam się szczerze, że nie oglądałem całości prezentowanego przez Nintendo materiału gdyż mogłem go zacząć oglądać dopiero około 22 jednak jak bym w skrócie określił tę grę? The Legend of Zelda: The Phantom Red Dead Witcher 3. Gra zawiera w sobie otwartość terenu i mnogość podejścia do różnych sytuacji żywcem wyjętą z MGS 5, akcję, zwolnienia czasu, eksplorację z Read Dead Redemption i ogromną, epicką mapę, gdzie co chwilka trafiamy na rzeczy do roboty z Wiedźmina 3. Mógłbym tak pisać ciągle o tej grze i równie dobrze mógłbym opublikować zupełnie osobny materiał poświęcony tylko i wyłącznie Zeldzie, ale trzymajmy się formy Expressu i skrótowo przedstawię jedne z ważniejszych informacji o nowej przygodzie Linka.
- Lokacja po której większość czasu poruszali się ludzie Nintendo - The Great Plateau - jest zaledwie małym fragmentem całej, ogromnej mapy. Pomimo tego, sama ta lokacja zawiera ogrom lokacji i rzeczy do roboty.
- W grze silnie wykorzystywany jest Gamepad, przejmujący rolę futurystycznego "tabletu" zwanego The Slate. Możemy na nim:
- Wyświetlać mapę i stawiać na niej znaczniki
- Oznaczać w trybie lornetki wrogów
- Stawiać beakony w trybie lornetki, by oznaczyć od razu na minimapie interesujące nas miejsca
- Przeglądać sprzęt, akcesoria, jedzenie
- Używać specjalnych modułów takich jak bomby, magnes
- Gra stawia na otwartość. Tereny są przeogromne i tylko od gracza zależy gdzie i kiedy się uda. Co chwila czekają na nas nowe sekrety i przedmioty do znalezienia.
- Link nabędzie syndrom kleptomana, gdyż przedmioty możliwe do zebrania dosłownie walą się na każdym rogu. Jabłka, pieczenie, grzyby, liście, gałęzie, drewno na opał, wszystko można zbierać i wszystko wykorzystywać.
- Zbierać również będzie można broń, która wyjątkowo szybko się niszczy.
- Walki są dynamiczne, każdy typ broni charakteryzuje się odmiennym stylem walki
- Link będzie mógł skakać
- Będzie również mógł wspinać się po prawie każdej pionowej ścianie, jeszcze bardziej wzmacniając eksplorację
- Gdy unikniemy ataku w idealnym momencie, uruchomi się swoisty bullet time w którym będziemy mogli zmasakrować przeciwników
- Muzyka, choć sporadyczna, ma się ładnie wtopić w otaczające nas krajobrazy i dźwięki natury
- Link będzie zbierał wyposażenie, oprócz broni do zbierania będą również nowe ciuchy wzmacniające nasze statystyki obrony. Również, w krainy pokryte warstwą śnieżną nie dostaniemy się bez grubszego ubioru.
- W otaczającym nas świecie znajdziemy ponad setkę Shrine'ów, małych świątyń, dungeonów które sprawdzą nasze umiejętności rozwiązywania zagadek, walki i tym podobne. W nich zdobywać będziemy Orby, potrzebne następnie do tworzenia innych, ważnych przedmiotów takich jak Paraglider służący do delikatnego spadania z wysokości.
- Znajdziemy również oczywiście sporo większych, klasycznych dungeonów
- Nielimitowane bomby jako moduł The Slate! dodatkowo, zdobędziemy moc magnesu, dzięki któremu będziemy mogli manipulować metalowymi przedmiotami w grze.
- Wraz z grą pojawią się nowe, prześliczne amiibo
- amiibo Wolf Linka z Twilight Princess HD przyzwie nam do gry właśnie tę postać, która pomoże nam w zwiedzaniu świata i walce z przeciwnikami
- W grze nie znajdziemy już ukrytych w trawie serduszek. Zamiast tego będziemy musieli jeść znalezione jedzenie by się leczyć. Dodatkowo, pojawią się przedmioty, które dadzą nam tymczasowe, jednorazowe serduszka
- Naturalnie, znajdziemy w tym ogromnym terenie miasta, postacie i historie do odkrycia
- Niestety, w grze są zauważalne spadki płynności. (Ale spowodowane prawdopodobnie problemami ze streamem)
- Oczywiście, pojawi się Epona
- Myślano nad żeńską wersją Linka, ale zrezygnowano z tego pomysłu
- Wersja na NX nie będzie się niczym (w kwestii zawartości) różnić od prezentowanej wersji na Wii U
- Parę informacji, okładkę do gry i fragmenty gameplayu znajdziecie w Newsie od Wojciecha
Zapewne umknęła mi cała masa innych rzeczy, jednak trzeba to podkreślić jeszcze raz: The Legend of Zelda: Breath of the wild to gra ogromna. Siedziałem jak oniemiały oglądając relację z Nintendo Treehouse niedowierzając co widzę. Nintendo doskonale wie co robi i jak dla mnie, to tytuł gry roku 2017 już można bez problemu wręczyć z półtorarocznym wyprzedzeniem.
Drugą i w zasadzie jedyną inna grą jaką nam dziś Nintendo pokazało na Treehousie jest Pokemon Sun/ Pokemon Moon. Na trwającym 40 minut spotkaniu mogliśmy obejrzeć pierwszy gameplay prosto z gry, poznać nowe Pokemony, nowe mechaniki i inne nowości. Co się rzuciło pierwsze w oczy to to, że walki nareszcie nie lagują. Czyżby skorzystano z mocy New 3DSa? Czy Gamefreak nareszcie zoptymalizował silnik...? Tak czy inaczej, oto co nowego się dowiedzieliśmy:
- Ledyba będzie jednym z pierwszych Pokemonów jakie spotkamy. W pokedexie ma numer 20.
- Podczas walki, będziemy mogli podejrzeć dokładny opis każdego ataku, razem z informacjami, czy będzie on super efektywny czy nie na danego przeciwnika. Dodatkowo, będziemy mogli na bieżąco kontrolować status Pokemona naszego przeciwnika, podejrzeć, jakie zmiany wywołały na nim nasze niektóre ataki (spadek ataku, prędkości itd.)
- Nowy Pokemon - Yungoos, przypominający mangustę. Jest zawsze głody i również będzie jednym z pierwszych spotkanych Pokemonów. Jest typu normalnego, a jego Ability to Stake Out/Strong Jaw.
- Kolejnym nowym Pokemonem jest... Pikipek. Jest to ptak typu normalnego/latającego i jego Ability to Keen Eye i Skill Link. Ma numer 10 w Pokedexie Aloli, więc będzie pierwszym Pokemonem na liście po starterach i ich ewolucjach
- Jeszcze jeden Pokemon! Grubbin. Jest robakiem i ma Ability swarm.
- Szczególną uwagę zwrócono na zadbanie o wysoki poziom animacji Pokemonów w trakcie walki
- Jednym z naszych nowych znajomych będzie chłopak o imieniu Hau
- Nowy tryb walki - Battle Royale! Wygląda niezwykle intrygująco. Czterech trenerów walczy NA RAZ, mając do dyspozycji 3 Pokemony. Jest to walka każdy na każdego, która kończy się w momencie klęski jednego z trenerów.
Zaczynam się powoli jarać nowymi Pokemonami. Design nowych stworków wraca, jak dla mnie, na właściwe tory, tj. bardziej normalny design silniej wzorowany na prawdziwych stworzeniach. Sam region oparty na Hawajach również daje radę. Dla przypomnienia, premiera już 18 listopada tego roku na 3DSy!
Chętni na nowy motyw do Waszego 3DSa? No to wchodźcie na My Nintendo, bo czeka tam na Was już świeżutki Zeldowy motyw za jedyne 200 platynowych monet! Kliknijcie w obrazek by zobaczyć motyw w lepszej rozdzielczości.
Nowy Mario Party na 3DSa! Mario Party Star Rush będzie znacznie szybszym i przystępniejszym tytułem względem swojego poprzednika na handheldzie Nintendo. Więcej szczegółów dowiemy się podczas drugiego dnia Treehouse, a teraz jedynie mogę się podzielić z Wami datą premiery - 4 listopada tego roku.
Nowe amiibo! Już 7 października będzie mogli kupić figurki Wario, Rosaliny, Donkey Konga i Diddy Konga. Chwilkę później, bo 4 listopada kupimy Waluigiego, Daisy i Boo, który podobno świeci w ciemnościach.
Darmowe punkty na My Nintendo! No, prawie. Żeby je zdobyć, musicie znaleźć na stronie e3.nintendo.com poukrywane symbole. Do uzyskania 60 platynowych punktów!
Znamy datę premiery Paper Mario Color Splash! Gra zostanie oficjalnie zaprezentowana na środowym Treehouse, jednak już teraz wiemy, kiedy papierowy Marian zawita w naszych domach. Już 7 października!
Co tam w filmach? Obejrzyjcie sami :)
Na samym dole czeka na Was cała masa filmów z Zeldy.
Cała masa filmów z Zeldy prosto od Nintendo:
Cały Nintendo Treehouse z dnia 14.06.2016: