Znowu spada popularność imprezy VGA
Video Game Awards, pomimo kilku bardzo ciekawych ogłoszeń i trailerów, rozczarowała sporą grupę graczy. Głównie poprzez swój przesadnie komercyjny entourage. Odbija się to na wynikach popularności...
Video Game Awards, pomimo kilku bardzo ciekawych ogłoszeń i trailerów, rozczarowała sporą grupę graczy. Głównie poprzez swój przesadnie komercyjny entourage. Odbija się to na wynikach popularności...
SoQ narzekał w swoim ostatnim blogowym wpisie na żenujący poziom oprawy tegorocznej imprezy VGA i wygląda na to, że irytuje on większą ilość graczy. Pomimo wielu ciekawych zapowiedzi i trailerów amerykańska gala Video Game Awards nie zdołała zwiększyć wyników swojej oglądalności.
Już po raz czwarty zmniejsza się ilość osób, które oglądały przekaz wideo z imprezy na żywo. W tym roku takich widzów było 627 tysięcy. W 2009 r. Video Game Awards obejrzało 647 tysięcy osób, w 2008 r. 680 tysięcy, natomiast w 2007 r. aż 921 tysięcy. Rachunek jest więc prosty: popularność imprezy stale spada. Co ciekawe jednak - w bieżącym roku o 15% wzrosła ilość widzów w wieku od 18 do 34 lat.
Być może organizatorzy powinni przemyśleć w końcu formę, w jaką przyodziewana jest cała impreza? Jałowe żarty, nieśmieszne zgrywy, sztuczny entuzjazm - ta cała otoczka powinna chyba ulec zmianie? Dopóki jednak Spike TV (organizator gali) należeć będzie do MTV Networks, prawdopodobieństwo odmiany oblicza imprezy pozostaje bardzo niskie.