3DS jednak nie taki zły dla wzroku?
Nintendo ostrzegało już nie raz, że trójwymiar w nowym DS-ie może być niekorzystny dla dzieci. Teraz na ten temat wypowiedzieli się lekarze z Amerykańskiego Stowarzyszenia Optometrycznego. Jaki jest ich werdykt?
Nintendo ostrzegało już nie raz, że trójwymiar w nowym DS-ie może być niekorzystny dla dzieci. Teraz na ten temat wypowiedzieli się lekarze z Amerykańskiego Stowarzyszenia Optometrycznego. Jaki jest ich werdykt?
Członkowie stowarzyszenia nie kwestionują, że techonologii 3D nie powinno się nadużywać. Z drugiej strony jednak uspokajają - nie ma dowodów, że korzystanie z niej w rozsądnych ilościach mogłoby mieć zły wpływ na wzrok dzieci lub dorosłych.
Ponadto lekarze uważają, że 3DS i użyta w nim technologia mogą okazać się bardzo przydatne w diagnostyce. W przeciwieństwie do zwykłych badań, opierających się na sprawdzaniu jak oczy działają osobno, 3D wykorzystane w konsoli Nintendo wymaga, by dobrze funkcjonowały razem. Jeśli u dziecka występuje z tym problem lub też nie widzi ono poprawnie trójwymiarowego obrazu, może to świadczyć o problemach ze wzrokiem, które zdiagnozowane odpowiednio wcześnie mogą zostać wyleczone.
O ile wystosowanie przez Nintendo ostrzeżenia jest całkowicie zrozumiałe, lekarze zapewniają, że jeśli wzrok dzieci rozwija się normalnie, nie trzeba obawiać się negatywnych skutków umiarkowanego korzystania z 3D w 3DS-ie.