PlayStation 4 może automatycznie pobrać grę, której jeszcze nie kupiliśmy. 14GB reklamy
Sony wpadło na bardzo nietypowy pomysł. Firma chce zachęcać do kupowania produkcji przez zainstalowanie aplikacji na systemie użytkownika. W tej sytuacji na sprzęt potencjalnego klienta wpadnie sporo często niepotrzebnych danych.
Sony testuje nową funkcję automatycznego instalowanie produkcji na PlayStation 4, która może zaskoczyć wielu graczy. Całą sytuację opisał Daniel Bloodworth, YouTuber znany pod pseudonimem Easy Allies.
PlayStation 4 Greatest Hits nadciąga. PlayStation Asia zdradziło listę gier z programu Sony
Mężczyzna został bardzo zaskoczony, gdy włączył PlayStation 4, a tam pojawiła się ikonka z Shadow of the Collosus, ponieważ wcześniej nie kupił, czy też nie zamówił produkcji. Easy Allies myślał, że jest to jego szczęśliwy dzień i przez błąd PlayStation Store zgarnie świetny tytuł, więc czekał na zainstalowanie plików.
„Shadow of the Colossus jest pobierany na moje PlayStation 4. Nie kupiłem go. Nie wprowadziłem kodu. Nie sądzę, by dali prawo do bezpłatnej aktualizacji posiadaczom wersji z PlayStation 3?”
14GB później facet chciał włączyć grę, ale pojawił się komunikat o konieczności kupienia tytułu. W tej sytuacji możemy śmiało powiedzieć, że Bloodworth pobrał 14GB reklamę, którą w zasadzie bez problemu może teraz usunąć.
Należy zaznaczyć – Sony nie robi tego bez zgody użytkownika. W opcji PlayStation 4 (automatyczne pobieranie) znajduje się „Featured Content” i jeśli nie chcecie natrafić na takie przykre niespodzianki, to lepiej wyłączcie tę opcję.
Jest to bez wątpienia jedna z najdurniejszych form reklamy, ponieważ w dzisiejszych czasach każde 5GB danych jest cenne, gracze żonglują plikami, usuwają mniej potrzebne tytuły, a w takiej sytuacji przez nieuwagę możecie zapchać sobie całą konsolę. Ta sytuacja może być również problematyczna dla posiadaczy limitowanego Internetu.