Ile kosztowałaby w rzeczywistości winnica z Wiedźmina? Znana firma od nieruchomości wyliczyła
Popularne dziuple, które służą za swoistą bazę wypadową pojawiają się w grach nie od dziś, ale niektóre, jak winnica Geralta z Wiedźmina 3, zapadają w pamięć i zachwycają. A ile mogłaby być warta taka winnica gdyby istniała naprawdę?
Brytyjska firma London and Country Mortgages zajmująca się nieruchomościami postanowiła wyliczyć ile mogłoby kosztować popularne miejscówki w grach gdyby istniały naprawdę. Corvo Bianco, czyli winnica Geralta mieszcząca się w malowniczym Toussaint to koszt około 1 034 865 novigradzkich koron, co daje równowartość ponad miliona euro. Całe szczęście Wiesiek nie musiał się szczypać, bo całą posiadłość dostał od Xiężnej Henrietty.
Firma zadała sobie nawet trud obliczenia ile kosztowałby remont przybytku, bo przecież nie jest on początkowo w najlepszym stanie. To pochłonęłoby kolejne 15 tysięcy novigradzkich koron, co daje okrągłe 16 tys. euro. W przeliczeniu na złotówki będzie to razem ponad 4.5 miliona złotych.
Firma postanowiła też zlicytować inne znane miejsca z gier. Obskurna nora w Falloucie to koszt 737 euro, więc nieporównywalnie mniejszy od winnicy. Kto jednak chciałby żyć w napromieniowanym świecie. Po drugiej stronie mamy najdroższy dom w GTA: San Andreas wyceniony na ponad 6.6 miliona euro. Najtańsze lokum w Skyrimie to kosztuje 10 tysięcy euro, najdroższe kosztuje 36 tysięcy.
Pewnie zastanawiacie się jak obliczono te kwoty. Otóż zabrali się za nie eksperci, którzy wzięli pod uwagę wartość walut występujących w grze w przeliczeniu na przedmioty i jedzenie, które można za nie kupić i następnie przełożono to na rzeczywistą walutę. W przypadku winnicy w Wiedźminie pokuszono się nawet o dokładne sprawdzenie cen takich lokacji we Francji.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Wiedźmin 3: Dziki Gon - Serca z Kamienia.