Square Enix potwierdza atak hakerów
Przed kilkoma dniami pisaliśmy o pogłoskach dotyczących złamania zabezpieczeń na wybranych serwerach Square Enix. Okazuje się, że wieści dotyczące tego hakerskiego wybryku są prawdziwe.
Przed kilkoma dniami pisaliśmy o pogłoskach dotyczących złamania zabezpieczeń na wybranych serwerach Square Enix. Okazuje się, że wieści dotyczące tego hakerskiego wybryku są prawdziwe.
Square Enix wydało oświadczenie w sprawie włamania się niepowołanych osób na serwery firmy. Hakerski atak dotyczył m.in. komputerów, które gromadziły dane oficjalnych witryn Deus Ex: Human Revolution oraz Eidos Montreal. Możliwe, że wykradziono ok. 350 CV aktualnych i potencjalnych pracowników firmy. Gorsza wydaje się jednak informacja o wycieku tysięcy adresów e-mail...
"Square Enix potwierdza, że grupa hakerów uzyskała dostęp do serwerów, na których znajdowała się witryna Eidosmontreal.com, a także do dwóch stron promujących nasze produkty. (...) Niestety możliwe, że uzyskano dostęp do 350 życiorysów naszych pracowników. Jesteśmy w tej chwili w trakcie powiadamiania każdej poszkodowanej osoby o tej niefortunnej sytuacji. (...) Ustaliliśmy także, że doszło do pozyskania przez niepowołane osoby ok. 25 tysięcy adresów e-mail. Te adresy nie były powiązane z żadnymi danymi osobowymi. Służyły wyłącznie do informowania naszych klientów o aktualizacjach strony".
Square Enix nie skomentowało pogłosek o wykradzeniu kodu źródłowego niewydanego jeszcze Deus Ex: Human Revolution. Wątpliwe jednak, by tak poważna firma trzymała niezwykle dla siebie istotne dane wraz z plikami dotyczącymi oficjalnych witryn swoich produktów.
Trzeba przyznać, że hakerzy wykazali się w tym przypadku pewną dozą poczucia humoru. Na ich celowniku znalazła się bowiem witryna Deus Ex: Human Revolution. Jednym z ważniejszych motywów gameplayowych i fabularnych tej cyberpunkowej gry jest hakowanie zabezpieczonych interfejsów komputerów...
