PlayStation 4 oficjalnie w produkcji!
Gdy wszyscy spodziewali się, że to Microsoft z siłą torpedy jako pierwszy wystrzeli z oficjalną zapowiedzią produkcji następcy Xboxa 360, japońskie Sony zaskoczyło całą całą branżę oficjalnie potwierdzając proces produkcyjny kolejnej konsoli z rodziny PlayStation...
Gdy wszyscy spodziewali się, że to Microsoft z siłą torpedy jako pierwszy wystrzeli z oficjalną zapowiedzią produkcji następcy Xboxa 360, japońskie Sony zaskoczyło całą całą branżę oficjalnie potwierdzając proces produkcyjny kolejnej konsoli z rodziny PlayStation...
Oficjalnie wiemy tylko tyle, że PlayStation 4 powstaje i ma się dobrze. Potwierdził to sam Masaru Kato, człowiek piastujący funkcję wiceprezesa korporacji Sony, który starał się tym samym uspokoić inwestorów giełdowych mających nieustanny wgląd do poziomu wydatków koncernu, a przynajmniej tak twierdzi renomowany Eurogamer. Były one bowiem w ostatnim czasie, szczególnie w segmencie implementacji oraz badań technologicznych, zdecydowanie większe aniżeli w analogicznym okresie roku poprzedniego, dlatego też Sony postanowiło oficjalnie ogłosić fakt powstawania PlayStation 4, niejako by w pełni je usprawiedliwić.
Co jednak ciekawsze, oficjalna zapowiedź PlayStation 4 przez wiceprezesa Sony stoi w opozycji do marcowych słów Howarda Stringera, prezesa Sony, który twierdził, iż "PlayStation 3 nie dotarło jeszcze nawet do połowy cyklu swojego życia". Ktoś więc w tym towarzystwie kłamał i raczej na pewno nie jest to Japończyk. Pan Stringer ma pierwsze ostrzeżenie od Staruchy, która od dziś baczniej będzie przyglądać się branżowym doniesieniom na PPE.
Niestety, do internetu nie wypłynęło ani jedno zdjęcie przedstawiające choć poglądowy zarys konsoli, nie wiadomo kiedy zostanie ona pierwszy raz pokazana światu, nie ujawniono także nawet jej szczątkowej specyfikacji technicznej. Wiemy jedynie, że żyje, ma się dobrze i raczej nadejdzie wcześniej, niż po kultowych "10 latach po ujrzenia światła dziennego PlayStation 3"...
