Nowa odsłona serii WWE staje się faktem
Lubicie, tak jak poczciwa Starucha, patrzeć na półnagich mężczyzn okładających się bezpardonowo pięściami, hakami oraz "kopami"? Jeżeli tak, z pewnością zainteresuje Was oficjalna zapowiedź WWE 12 od THQ...
Lubicie, tak jak poczciwa Starucha, patrzeć na półnagich mężczyzn okładających się bezpardonowo pięściami, hakami oraz "kopami"? Jeżeli tak, z pewnością zainteresuje Was oficjalna zapowiedź WWE 12 od THQ...
Co ciekawe, w tym roku zrezygnowano z podtytułu "Smackdown vs. RAW", a całość zastąpiono po prostu dwunastką. Twórcy zapowiadają naprawdę wiele nowości nie tylko w systemie walki. Po pierwsze, WWE 12 cechować będzie się systemem płynnego wykonywania ruchów o nazwie Predator Technology. Ma on pomóc nam we wszelkiego rodzaju krytycznych sytuacjach ringowych oraz w momentach, w których musimy wstać na nogi, a z góry łypie na nas przeciwnik. Po drugie, tym razem wyprowadzając jakikolwiek cios, będziemy mogli w trakcie jego wykonywania zadecydować, w którą część ciała pragniemy uderzyć. Będziemy mogli celować nie tylko w głowę/twarz, ale także i ręce, nogi, a także korpus.
Od miejsca trafienia zależeć będą, wedle zapowiedzi THQ, płynące z uderzenia profity. Atak w nogi to oczywiście spowolnienie przeciwnika. Atak w dłonie zaowocować ma zmniejszeniem jego "zdolności bojowych". Z kolei atak w korpus lub w twarz pogrąży oponenta w zmęczeniu. Brzmi realistycznie, ale czy takie będzie w istocie?
Przekonamy się o tym już 25 listopada 2011 w Europie, albowiem właśnie wtedy tytuł wjedzie na europejskie półki sklepowe.
