Profile Branży: Jack Thompson

Gry
1090V
Profile Branży: Jack Thompson
redakcja | 05.06.2011, 09:25

Na łamach PPE staramy się przybliżać Wam sylwetki osób zarówno tych powszechnie, jak i mniej znanych. Są to również,, tak jak dziś, osoby, które pozornie nie mają nic wspólnego z naszą branżą. Co ma więc piernik do wiatraka? Tym, którzy śledzą na bieżąco growe serwisy internetowe, nazwisko Jacka Thompsona, adwokata z Florydy,  powie bardzo wiele.

Na łamach PPE staramy się przybliżać Wam sylwetki osób zarówno tych powszechnie, jak i mniej znanych. Są to również,, tak jak dziś, osoby, które pozornie nie mają nic wspólnego z naszą branżą. Co ma więc piernik do wiatraka? Tym, którzy śledzą na bieżąco growe serwisy internetowe, nazwisko Jacka Thompsona, adwokata z Florydy,  powie bardzo wiele.xxxxx

Dalsza część tekstu pod wideo

 

Dziś przedstawimy postać budzącą jednoznaczne skojarzenia wśród graczy na całym świecie. Jest to chyba druga, tak ,,ulubiona’’ postać wśród graczy, zaraz po prezesie Activision. Jack zasłynął krucjatą wymierzoną w GTA oraz inne tytuły, które uznaje za demoralizujące ducha współczesnej młodzieży. Przyjrzyjmy się bliżej tej kontrowersyjnej postaci.

 

 

Jack,, Pozwę Cię za byle co’’ Thompson, a właściwie John Bruce Thompson, urodził się 25 lipca 1951 roku w Cleveland. Jak się rzekło, jest on adwokatem na stałe mieszkającym  na Florydzie. Na całym świecie jednak gracze kojarzą go przede wszystkim z walki z ,,demoralizującą” młodzież kulturą popularną, do której rzecz jasna zaliczają się gry. Należało by w tym miejscu sprostować, iż jest on już byłym adwokatem, gdyż w 2008 roku został usunięty z palestry za, jak uzasadniono, ,,poniżanie i dyskredytowanie osób/firm pozwanych’’, „składanie fałszywych zeznań przed Sądem’’ oraz szereg innych zarzutów. Ale nas najbardziej interesuje kariera Thompsona gdy był jeszcze prężnie działającym adwokatem na Florydzie. Nasz dziarski już dziś dziadek ukończył Denison University w stanie Ohio oraz Vanderbilt University Law School w Nashville, na wydziale prawa. Po ukończeniu szkoły wyruszył na Florydę, gdzie wraz z żoną, Patricią, prężnie działali w społeczności Prezbiteriańskiej. Jak sam wspomina to wtedy odrodził się duchowo i spojrzał na świat zupełnie inaczej. Jego nieskończona walka ze wszystkimi zaczęła się już w 1988 roku. Pierwszy raz rękawice skrzyżował z Neilem Rogersem, prowadzącym rozrywkowy program w Radio WIOD w Miami. Thompsonowi nie spodobały się obsceniczne piosenki puszczane w programie, w związku z czym pozwał Rogersa na 10tys. dolarów. Rogers w akcie zemsty podał adres i numer telefonu Thompsona, co niekoniecznie spodobało się naszemu bohaterowi, dlatego też za każde wypowiedzenie jego nazwiska na antenie domagał się dodatkowych 5tys. Dolarów. Niezły przedsiębiorca z naszego Thompsona, nie ma co. Oczywiście Jack nagrywał audycje jako dowód dla sądu, w nadziei, że zbije w ten sposób fortunę. Po drodze było jeszcze oskarżenie adwokatki Janet Reno, o napastowanie seksualne, homoseksualizm oraz alkoholizm po marnej prowokacji ze strony Thompsona. Oczywiście wszystko zakończyło się pozwaniem grupy, do której Reno należała.

 

 

Muzyką, którą słucha Jack Thompson na pewno nie jest rap, a to jest właśnie kolejne jego pole walki z demoralizującą kulturą popularną. Na celowniku znalazły się dwie ekipy: 2 Live Crew’s, bo nagrali o nim piosenkę, oraz NWA, bo wiadomo, źli są, seks, przemoc itp. Szybko jednak przekonaliśmy się, że w wolnym czasie od pozywania wszystkich za wszystko Jack na pewno nie sięga po pada. Ciekawe czy grał kiedyś w węża na komórce, to dopiero jest obsceniczne. A tak na serio, usłyszeliśmy o Thompsonie w 2002 roku podczas premiery GTA Vice City. ,, Wszystkie te dzieciaki odpowiedzialne za masakry w szkołach są graczami, to przez takie symulatory zabijania, poprzez naśladowanie te dzieciaki sięgają po broń i strzelają do rówieśników’’. Na łamach magazynu od zawsze powtarzamy, iż to nie gry ponoszą odpowiedzialność za te okropne rzeczy. Należy pamiętać, iż był to okres wzmożonych strzelanin na terenie Stanów, wylano wówczas wielkie wiadro pomyj na naszą branżę. Takie tendencyjne szukanie kozła ofiarnego na pewno nie poprawi sytuacji w tej sprawie. Jednak Thompson wie swoje i jest przekonany o swojej racji. Dlatego szybko związał wszystkie te masakry z grami typu GTA, tak jak podczas sprawy młodocianego mordercy Dustina Lyncha. I tak w 2003 roku Thompson pozwał Take Two, Sony i Wall Mart na 264 mln $. Sprawa dotyczyła kolejnego zabójstwa dokonanego przez młodych ludzi ,, obsesyjnie grających w GTA’’. Sprawa została jednak zamknięta. Kolejny pozew poleciał więc do twórców Bully o masakrę jaka miała miejsce w Columbine High School w… 1999 roku. ,,Ta gra pozwala wziąć odwet na twoich prześladowcach z czasów szkoły. Tak jak miało to miejsce podczas masakry’’. Mimo, iż gra ukazała się 7 lat po masakrze, nie stanęło to na przeszkodzie powiązania tych dwóch faktów. Thompson chciał również zaprzestania sprzedaży Mortal Kombat Armageddon, gdyż gra pozwala stworzyć zawodnika podobnego do niego samego. Midway nie raczył nawet odpowiedzieć na ten list, zlewając całkowicie cała sprawę. Co ciekawe, nasz bohater swego czasu zobowiązał się wpłacić 10tys. dolarów na cele charytatywne, jeżeli jakaś firma stworzy grę napisana przez niego.  Okazało się to wszystko prowokacją.  Pieniądze nie zostały oczywiście wpłacone, jednak klasą wykazali się twórcy Penny Arcade, którzy wpłacili na cel charytatywny pieniądze, które Thompson obiecał. W odpowiedzi na ten akt Jack oskarżył ich bezskutecznie za ,, serię artykułów godzących w jego dobre imię’’.

 

 

Z drugiej strony patrząc, firma Rockstar powinna płacić Thompsonowi za kazdą aferę, gdyż pomijając ich populistyczny wyżdwięc, są to świetne reklamy. Nie da się ukryć, iż Jack przez te wszystkie lata wykonał kawał dobrej marketingowej roboty. Z ciekawszych rzeczy należy jeszcze wspomnieć o tym jak to Thompson pozwał Facebooka na 40 mln $. Poczuł się urażony treściami jakie są tam wypisywane na jego temat. Potrafił doszukać się treści nieodpowiedzialnych w takim  tytule jak Sims 2, co samo w sobie jest już niedorzeczne. Obecnie Jack z zakazem wykonywania zawodu pisze książkę i wykłada w Teologicznej Szkole w Miami, która przygotowuje liderów głoszących słowo Boże. Czyżbyśmy już nie usłyszeli więcej o naszym ulubionym adwokacie? ,,Sam jestem zdziwiony, że ta walka z przemysłem trwała 31 lat. To całkiem niezły dystans’’ – powiedział Jack, który na stare lata chce się zająć polityką. Na pewno jeszcze nie raz o nim usłyszymy.

Źródło: własne

Komentarze (31)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper