Bethesda: "Gry powinny być tańsze"
Todd Howard, szef Bethesda Game Studios, zabrał głos w kontrowersyjnym temacie dotyczącym cen gier wideo. Wg producenta TESV: Skyrim większość tytułów na współczesnym rynku powinna kosztować 20 lub 30 dolarów.
Todd Howard, szef Bethesda Game Studios, zabrał głos w kontrowersyjnym temacie dotyczącym cen gier wideo. Wg producenta TESV: Skyrim większość tytułów na współczesnym rynku powinna kosztować 20 lub 30 dolarów.
W nowym numerze magazynu PSM3 pojawił się wywiad z Howardem, w którym deweloper twierdzi, że 60 dolarów to duża kwota pieniędzy, jeśli przeznaczamy ją wyłącznie na rozrywkę. I to właśnie Skyrim będzie jednym z niewielu tytułów godnych wyciągnięcia takiej sumki z naszych portfeli.
"Od długiego czasu uważam, że gry są zbyt drogie. Nie umieszczam nas w tej kategorii - Skyrim daje olbrzymią ilość zabawy za ok. 60 dolarów. (...) Myślę jednak, że jeśli chodzi o większość produkcji, to branża naprawdę zyskałaby na ustaleniu ceny na pułapie 19 lub 29 dolarów. Wypróbowałbym wtedy osobiście więcej tytułów. Nie będę sprawdzał gier, które kosztują 60 dolarów. Takie są realia. Dlatego właśnie ludzie czytają zapowiedzi i recenzje. To nie tylko inwestycja finansowa, ale również na przestrzeni czasu. W grę wkładam znacznie więcej wolnego czasu, niż w np. w film" - powiedział Todd Howard.
Jeśli zestawić ze sobą Obliviona, który oferuje ogromny świat i ponad 100 godzin rozgrywki, z przeciętną strzelaniną, która bawi przez 4-5 godzin, to widać, że coś jest na rzeczy. Znając możliwości Bethesdy Skyrim zaoferuje nam jeszcze większą długość gameplayu. W takim przypadku wyłożenie na grę 200 zł wydaje się jak najbardziej uzasadnione. Miło byłoby, gdyby reszta deweloperów i wydawców kierowała się podobną polityką, a nie wypluwała za pełną cenę produkty na dwa wieczory. Ale cóż... skoro jest popyt na takie tytuły, to nie dziwi też ich coraz częstsze pojawianie się na rynku.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do The Elder Scrolls V: Skyrim.