Niskie oceny Destiny mogły kosztować Bungie utratę premii w wysokości 2,5 miliona dolarów
Społeczność ogrywająca najnowszą grę Bungie ma bardzo podzielone zdania co do jakości tego produktu, a ukazujące się recenzje mogą nie napawać optymizmem. Jeśli ten trend się utrzyma, a umowa pomiędzy Activision i Bungie nie uległa zmianie od 2010 roku, to całkiem pokaźna kwota może przejść koło nosa deweloperom odpowiedzialnym za .
O co chodzi z ponad dwoma milionami bonusu dla Bungie? Otóż w umowie zawartej pomiędzy Activision i Bungie zawarto wpis mówiący o tym, że jeśli w ciągu 30 dni od dnia premiery zachowa średnią ocen na poziomie 90 punktów [na 100 możliwych] w najpopularniejszych serwisach zliczających średnią z wszystkich recenzji w bazie danych, to na ręce firmy złożona zostanie premia w wysokości 2,5 miliona dolarów. Jest to tzw. zapis o "premii za produkt wysokiej jakości". Co ciekawe, zapis ten dotyczy wyłącznie wersji na Xboxa 360 i pochodzi z umowy zawartej w 2010 roku.
Jeśli od tamtej pory nic się w zapisach umowy nie zmieniło, to Bungie mogłoby tylko pomarzyć o sięgnięciu po tak dużą kasę. Activision musiało się nieźle zdziwić, kiedy wpompowane w 500 milionów dolarów zaowocowało recenzjami na średnim poziomie 77 punktów, które nie zwiastują katastrofy, jednak do zapisanych w 2010 roku 90 punktów mają bardzo daleko. Miejmy nadzieję, że Bungie wynegocjowało lepsze warunki niż przed czterema laty i mimo wszystko przekona Activision, że warto dalej inwestować w to uniwersum.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Destiny.