Od premiery PlayStation 4 nieustannie słyszymy o lichej jakości gumie na analogach pada. Gałki szybko się niszczą, skazując nas na niewygodne granie lub zakup nowego kontrolera. Przedstawiamy poradnik, dzięki któremu każdy będzie w stanie wymienić wadliwe „grzybki”.
Na wstępie zaznaczamy, że poradnik powstał w oparciu o próby i błędy redakcyjnego kolegi. Postanowił samemu poradzić sobie z problemem i wykorzystaliśmy jego determinację, by stworzyć poradnik autorstwa zupełnego laika, który w prosty i niefachowy sposób opisuje każdą najmniejszą czynność.
Ważna była dla nas przystępność – na podstawie tego tekstu każdy z Was będzie w stanie zamienić się w małego majsterkowicza. Wszystko robicie jednak na własną odpowiedzialność i redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne szkody. Pamiętajcie o możliwości utraty gwarancji.
Jak rozkręcić pada PS4?
Podczas gry nie powinniśmy odczuwać dyskomfortu czy ograniczać się, by nie uszkodzić za bardzo gumy na analogach - granie wtedy mija się z celem. Kiedy moje „grzybki” zaczęły się ścierać, postanowiłem, że nie będę wydawał kilkudziesięciu złotych na wymianę, czy dwóch stówek na nowy egzemplarz – wziąłem nóż w dłoń (bo nie było akurat tak małego śrubokręcika na stanie), zastępczy analog z Allegro za parę złotych i zabrałem się do roboty.
Przygotowałem sobie także inne opcje do wyboru – analogi od pada PS3, X360 i zwykłe (chociaż grzybki minionej generacji to zły pomysł, więcej pod koniec tekstu). „Zwykłe”, czyli najłatwiej dostępne w Internecie i kosztujące koło czterech złotych. Nie są jednak takie same, jak oryginały – twardy plastik zamiast gumy zmniejsza przyczepność palca, ale przynajmniej są trwałe. Wolicie nakładane gumki ochronne? Więcej o nich na końcu poradnika.
Czego będziemy potrzebować?
Skoro jest to poradnik od laika dla laika, nie będziemy bawić się w żaden specjalistyczny sprzęt, chociaż wykręcanie śrubek nożem zniszczy je i może ucierpieć też obudowa. Najlepiej więc skombinujcie jeden z mniejszych wkrętaków (płaski 2mm lub jak najmniejszy krzyżowy Phillips) i szczypczyki:
Jak rozebrać pada PS4?
Najpierw musimy rozkręcić cztery śrubki trzymające obudowę pada:
Ta jednak tak łatwo nie odejdzie i zaczyna się najtrudniejsza chwila całej wymiany – otworzenie DualShocka. Jedną ręką złapcie za przednią część, a drugą za tył obudowy. Na razie tylko z jednej strony, w ten sposób będzie prościej:
Przesuwając powoli do góry wzdłuż styku, staramy się rozdzielić obie części. By nie zniszczyć obudowy, zamiast twardych przedmiotów użyjcie lepiej plastikowego nożyka lub starej karty kredytowej. Po oddzieleniu jednej strony, reszta powinna pójść już gładko. Nie przestraszcie się odgłosu, jakby coś w środku się łamało – pięć prób na dwóch różnych padach i odrobina siły ani razu niczego u mnie nie zepsuła.
Może się zdarzyć, że jeden ze spustów zostanie w dolnej części obudowy (1). Nic się nie stało, wystarczy wysunąć go palcem (2), a w dalszej części znajdziecie instrukcję, jak zamontować je na powrót.
Teraz już z górki. Najpierw należy odłączyć płaski kabelek łączący obie części (1) i baterię (2) – obie rzeczy najłatwiej wykonać pęsetą (płaski kabel ma niebieski listek (3), za który możemy pociągnąć).
Zanim wyjmiemy analogi, musimy zrobić trzy rzeczy – wyciągnąć kabel od panelu dotykowego (1), odkręcić śrubkę (2) i odłożyć przyciski reset (3) w bezpieczne miejsce (lubi się gubić):
Plastikową czarną osłonkę powoli unosiły do góry, uważając, by grzybki gładko wyszły z obudowy, po czym delikatnie obracamy całość do siebie. Serce naszego kontrolera pozostaje połączone czterema kablami (2) (po dwa na stronę) z elementami odpowiedzialnymi za wibracje. Pozostaje wyjąć nakładki grzybków i wstawić nowe.
ROZŁOŻYŁEM ZA DUŻO, POMOCY!
Jeśli zdarzy się Wam wyjąć całą płytę główną z przedniej części obudowy, a drobne części jakimś cudem rozsypały się po stole – tutaj dowiecie się, jak złożyć wszystko z powrotem.
Z przodu wypaść mogą Wam tylko przyciski (OPTIONS i SHARE są szczególnie niesforne). Pomylić się we wkładaniu nie sposób, zresztą specjalnie zaprojektowanych elementów nie da się włożyć w nieodpowiednie miejsca.
Panel dotykowy wymaga zaś sprytnego podejścia. Wyjmujemy go podważając palcem (1) i wysuwając z obudowy (2). Wkładając z powrotem uważajcie, by płaski kabelek nie znalazł się za podtrzymującym touchpada plastikiem (3), a był poza nim (4), mając możliwość późniejszego wsunięcia do płyty głównej.
Przyciski L i R znajdują się na części z płytą główną. By odczepić spusty, wystarczy podważyć je palcem (1), a wyskoczą z zaczepów. Uważajcie przy montowaniu na drucik, który ma specjalnie wydzielone dla siebie miejsce (2).
SKŁADAMY PADA
Po zamianie nakładek na analogi, czas przystąpić do złożenia kontrolera. Płytę główną obracamy i ustawiamy na wcześniejszym miejscu, przepuszczając nowe grzybki przez otwory przedniej obudowy. Pamiętajcie, by wyjąć na wierzch płaski kabelek touchpada (1)! Dokręcamy śrubkę (2), wkładamy przycisk restart (3) i wciskamy kabelek przy użyciu szczypczyków (1).
Pozostaje podłączyć baterię (1) i odpowiednio ją ułożyć oraz wczepić ostatni płaski kabelek (2) podłączony do tylnej części obudowy.
Przy zamykaniu pada należy zwrócić uwagę, by weszły plastikowe bolce (1) u dołu oraz przyciski L2/R2 na górze. Dokręcamy cztery śrubeczki i gotowe.
Teraz wystarczy sprawdzić, czy wszystko działa, jak powinno. Jeśli pad nie chce się włączyć, należy docisnąć kabelek od baterii. Niedziałający panel dotykowy zaś to wina niedociśniętego płaskiego kabelka.
To tyle. Poradnik zrozumiały? Znacie się na rzeczy i chcecie wytknąć błędy? A może znacie lepszy sposób? Koniecznie dajcie znać w komentarzach. Napiszcie też, czy bylibyście zainteresowani testem gumowych nakładek na analogi - zarówno tych profesjonalnych za kilkadziesiąt złotych, jak i tańszych egzemplarzy za grosze. Zawsze znika ryzyko popsucia czegoś w padzie, w końcu nakładki można założyć nieinwazyjnie.
BONUS: ANALOGI Z PS3/X360
Myślicie o podmianie trwałych analogów z poprzedniej generacji? Wydaje się, że pasują, jednak są minimalnie zbyt duże, przez co nie da się ich wygodnie używać… co okazuje się dopiero po skręceniu całości. Ale próbowałem! Nawet uciąłem kawałem podstawy, by weszły te od DS3: