Wywiad: Hakoom - Najbardziej oddany Łowca Trofeów

Jaszczomb | 22.12.2013, 11:05

Dla wielu maniak bez życia, dla innych spryciarz zarabiający na graniu. Przez ponad pięć lat gry zdążył zdobyć ponad 600 platyn i dwukrotnie dobić limitu poziomów na PSN. Pochodzi z Bahrajnu, utrzymuje się z grania i niedawno wziął ślub. Jaki prywatnie jest Hakoom?

Dalsza część tekstu pod wideo

PS Site.com: Każdy zna ciebie jako Hakooma, profil PSN z największą ilością trofeów. Kto się za nim kryje? Z czego się utrzymujesz?

Hakoom: Moje prawdziwe imię to A-Hakam, mam 29 lat, a znajomi wołają na mnie Hakoom, co stało się moim nickiem odkąd zacząłem grać na PS3 w 2008. Zarabiam prowadząc konto w serwisie YouTube oraz serwis nabijania trofeów.

Na swojej stronie hakoom.net oferujesz wbijanie trofeów dla innych o czym wspomniałeś wyżej. Twoje ceny są absurdalnie wysokie. Ktoś w ogóle z tego korzysta?

Tak, udzielam takich usług i wiem, że ceny nie są niskie, ale wszystko przebiega bez oszustw, od zera do stu procent lub platyny, pełny zestaw pucharków.

Mam ponad pięćdziesięciu stałych klientów, którzy wybierają trudno dostępne gry z Japonii, są też osoby proszące o pojedyncze trofea w znanych grach. Jest drogo, bo to wymaga czasu, a czas to pieniądz.

Nie znajdziesz nikogo, kto wyplatynuje ci Ninja Gaiden za $100 czy nawet $200, chyba że to haker. Tak samo w wypadku Street Fightera IV, Super Street Fightera IV i podobnymi. To są gry, które wymagają często więcej niż stu godzin gry i wysokich umiejętności.

Ostatnio się ożeniłeś. Czy twoja żona jest łowczynią trofeów? Jak się poznaliście?

Wzięliśmy ślub tydzień temu. I tak, moja żona jest łowczynią trofeów z pond dwustoma platynami na koncie.

Spotkałem ją przez przypadek. Wymieniałem się trudno dostępnymi grami z kolesiem o nicku „magmar126”, ale ten mnie oszukał. Nagrałem filmik, na którym ostrzegałem innych przed tym gościem. Obejrzała materiał, zaoferowała swoją pomoc i przysłała kilka gier. Zaczęliśmy się wymieniać, rozmawiać, spotykać, a teraz, po kilku latach, jesteśmy małżeństwem.

Przygotowujesz się przed włączeniem każdej kolejnej gry? Sprawdzasz trofea, czytasz poradniki, by oszczędzić na czasie?

Sięgam do nich w wypadku znajdziek lub żeby upewnić się, że nie ma zglitchowanych pucharków. Nie chodzi wyłącznie o jak najszybsze wbicie kolejnego zestawu osiągnięć, wynoszę z gry frajdę.

Co myślisz o grach, które w różnych wersjach językowych, z różnych regionów, oferują te same trofea, dwu- czy nawet trzykrotnie możliwe do zdobycia?

Trochę to nużące, ale zawsze kolejna platyna na mojej liście!

Odpuściłeś sobie kiedyś grę, bo była za trudna?

Czasem, na rzecz tych łatwiejszych. Lubię zaliczać w pełni długie i trudne gry, ale częściej łapie się za ich przeciwieństwo. Muszę mieć stały napływ kolejnych pucharków, by utrzymać pierwsze miejsce w rankingach.

Dwa lata temu osiągnąłeś 50. poziom na PSN i dwukrotnie powiększono ci plac zabaw. Teraz znów dobiłeś limitu z 100. poziomem. Sony się do ciebie odzywało?

Tak, nabiłem 50. poziom i po opublikowaniu mojego filmiku w tej sprawie, stał się bardzo popularny, nawet IGN się nim zainteresowało. Sony jednak tylko zwiększa limity, nie kontaktowali się ze mną.

Gdyby istniała słownikowa definicja hardcore’owego gracza, powinno widnieć tam „Hakoom”. Ile peestrójek i dualshocków nie wytrzymało twojej pasji?

Nie jestem tyle hardcore’owy, co wytrzymały. A brzydkie i niedopracowane gry nie przestają wystawiać na próbę mojej cierpliwości.

Miałem cztery PS3: dwa egzemplarze grubej wersji, z czego jeden zaliczył YLoD, oraz 2 slimy, których używam obecnie. Udało mi się też zniszczyć dwa kontrolery (jednego przy katowaniu CoD:MW3).

Masz sporo fanów i wielu przysyła ci gry trudno dostępne w twoim kraju, głównie japońskie tytuły. Znasz ten język czy grasz w ciemno? A może korzystasz z solucji, tylko by zdobyć kolejne pucharki?

Kiedyś nadsyłali, to prawda, lecz teraz, po otworzeniu mojej strony, sam importuje zagraniczne tytuły. Po japońsku trochę rozumiem, ale jeśli poprzez moją powierzchowną znajomość nie mogę przejść dalej - szukam pomocy w internecie.

Jaka była twoja pierwsza platyna, najcięższa i ta, która zajęła ci najwięcej czasu?

Pierwszą było Uncharted, od razu po wyjściu łatki dodającej trofea w 2008. Najtrudniejszą na pewno będzie seria Ninja Gaiden, a najdłuższa? Zarówno Mortal Kombat, jak i Disgaea 3 zajęły mi około 400h, niemal 200h dla Ninja Gaiden 2, a Ni no Kuni i FF XIII wyrwało mi z życia po 100h.

Jakiś ulubiony soundtrack z gry?

Nie mam jedynego ulubionego, ale ścieżki dźwiękowe z serii God of War i Metal Gear Solid mają specjalne miejsce w moim sercu.

Niektórzy twórcy podchodzą do grafik trofeów z artystycznym zacięciem. Masz ulubione grafiki osiągnięć?

Hakoom: Jest ich tyle, że rzadko zwracam na nie uwagę *śmiech*. Są jednak grafiki platyn, które szczególnie zapadły mi w pamięć:

Można powiedzieć, że jesteś człowiekiem renesansu, radzącym sobie w każdym gatunku gier. Nie ważne czy to strzelanki, wyścigi, gry muzyczne, RPG... Które cenisz sobie najbardziej, najmniej i jak to robisz, że żaden z nich nie stanowi dla ciebie przeszkody?

Lubię TPS/FPS i slashery (szczególnie God of War). Niespecjalnie podchodzą mi wyścigi i gry sportowe.

Upór i cierpliwość - dzięki temu radze sobie ze wszystkim. Nieprzerwana gra, póki nie zdobędę tego, co sobie założyłem. Nie jestem dobry we wszystkich gatunkach, ale jeśli coś mi nie wychodzi to nie przestaje się starać do momentu, aż się uda.

Jeśli chce coś wymaksować to nic mnie nie powstrzyma. Zaczyna się walka Hakoom kontra gra! *śmiech*. Ale w walce z prawdziwym graczem zwykle nie wychodzę ponad przeciętność. Moje moce działają wyłącznie przeciw sztucznej inteligencji i ku zdobywania trofeów...*śmiech*

Co robisz, gdy nie możesz czegoś przejść? Parzysz herbatę, starasz się wyciszyć?

Siedzę i gram, póki nie przejdę. Gun Smoke od Capcomu pożarł mi 2,5 dnia, a to dwudziestominutowa gra!

Nie przestaje próbować, krzyczę na grę, obrażam ją; jak mówiłem - Hakkom vs gra. Może mnie powalić wiele razy, ale wciąż wstaję i walczę, póki jej nie znokautuję. Nie potrzebuję żadnej herbaty czy Red Bulla - sama naturalna siła!

Premiera PlayStation 4 za nami. Jak znajdujesz nową konsolę i na jakie gry czekasz?

Uwielbiam ją! Wszystko działa szybko, płynnie, a trofea, co najważniejsze, synchronizują się w 20-30 sek! Przy długości mojej listy to niebywale szybko. Jedyne, czego nie mogę znieść, to brak możliwości pauzowania ściągania i porządkowania zainstalowanych gier.

Z gier to inFamous: Second Son, Uncharted 4, The Order 1886 i Watch_Dogs, więcej mam nadzieję zobaczyć na przyszłym E3.

PS Vita to pierwszy handheld z trofeami. Kupiłbyś konsolkę bez tego? Co sądzisz o małym zainteresowaniu Vitą ze strony Sony?

Nie, nie kupiłbym bez wsparcia trofeów. Zdecydowanie wolę grać na dużym ekranie z padem w rękach. Ale byłby to błąd! PS Vita dała mi sporo frajdy, ma najlepszy interfejs jaki widziałem na tego rodzaju maszynach i ciesze się, że jestem jej posiadaczem.

Nie podoba mi się jednak to, że można mieć na niej tylko jedno konto PSN naraz. Nie mogę kupować gier cyfrowej dystrybucji z innych regionów, a jeśli włożę inną kartę pamięci i stworze nowe konto to nie będę mógł wbić trofeów na mój główny profil.

Według niektórych platyna z Hannah Montana: The Movie to oznaka kupowania gier wyłącznie dla trofeów. Ty ją masz. Jak czułeś się wyśpiewując sobie trofea tego pokroju?

Wiesz, młode fanki Montany nie muszą kupować gry tylko z tego powodu. Ja jednak kupiłem dla platyny - 5-7h roboty. Może nie była to najciekawsza gra, ale wierz mi, jest wiele gier o wiele gorszych od Hannah Montana: The Movie!

Często poruszasz temat korupcji na stornach rankingowych, szczególnie na psnprofiles.com, gdzie podobno wyrzucili cię, bo wykryłeś płacącego łapówki hakera. Dlaczego ludzie mieliby robić coś takiego? Gdzie tu logika?

Czołowe strony to PSNTL i PSNP oraz zamknięte już YGC. Gdy zaczęto oszukiwać z trofeami, ruszyło masowe usuwanie hakerów, ale jeden koleś „warfigher” był wysoko, a czas zdobytych pucharków się nie zgadzał. PSNTL go wyrzuciło z tego powodu, YGC również, a admin tej strony mówił mi o próbie przekupienia go przez warfighera. Na PSNProfiles ciągle widniał, więc starałem się go zdemaskować. W efekcie mnie wyrzucili.

Jeszcze przez kolejne 4-5 miesięcy był tam na pierwszym miejscu, a potem zniknął. Może przestał płacić *śmiech*. Czemu to robią? Żeby siebie wypromować, by łatwiej sprzedawać swoje usługi nabijania trofeów.

Na koniec mógłbyś podać twoje ulubione gry z platform Sony?