NieR Replicant ver.1.22474487139… (PS4, Xbox One, PC) - co wiemy o grze

Dziesięć lat temu największy optymista i fan talentu Yoko Taro, ekscentrycznego reżysera kojarzonego za sprawą Drakengard, nie uwierzyłby, że seria NieR (spin-off Drakengard właśnie) dzięki NieR: Automata zyska status jednej z ważniejszych marek Square Enix. Tak się jednak stało, dlatego japońska korporacja kuje dziś żelazo póki gorące. Trzecia odsłona cyklu kiedyś z pewnością się ukaże, ale zanim do tego dojdzie, premierę mieć będzie NieR Replicant ver.1.22474487139…, remake (nazywany upgradem) poważnie nadgryzionego zębem czasu pierwowzoru z 2010 roku.

Premiera

Dokładna data premiery NieR Replicant ver.1.22474487139… nie została jeszcze podana do wiadomości. Gra, jak twierdzili twórcy, powinna się jednak ukazać przed 11. rocznicą wydania pierwowzoru, czyli przed 22 kwietnia przyszłego roku (epidemia COVID-19 może jednak te plany pokrzyżować).

Tytuł ukaże się na PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One.

Fabuła

NieR Replicant ver.1.22474487139… to remake NieR Replicant, gry action-RPG, która ukazała się pierwotnie na PlayStation 3 i oficjalnie nie została wydana poza Japonią. W odróżnieniu od NieR Gestalt, czyli wersji przeznaczonej na rynki zachodnie, w Replicant główny bohater był nie mężczyzna w średnim wieku, tylko nastoletnim chłopakiem. 

Akcja rozgrywa się w dalekiej przyszłości. Mniej więcej w połowie XXI wieku dochodzi do katastrofy na globalną skalę, w wyniku której upada cywilizacja, a ludzkość zostaje znacząco przetrzebiona. Ponad 1000 lat po apokalipsie jej niedobitki próbują kontynuować na miarę swoich skromnych możliwości proces odbudowy, choć w warunkach nieporównywalnie bardziej prymitywnych. Głównym bohaterem jest młody człowiek nazywany Nier, który stara się poruszyć niebo i ziemię, by pomóc swojej młodszej siostrze Yonah cierpiącej z powodu nieuleczalnej śmiertelnej choroby zwanej Black Scrawl. Te trudne i żmudne poszukiwania lekarstwa zabiorą go daleko - pozwolą mu zajrzeć pod podszewkę świata i poznać jego (szokujące) tajemnice.

Rozgrywka

NieR Replicant ver.1.22474487139… to, jak tłumaczył w wywiadach producent Yosuke Saito, nie remaster ani remake, tylko upgrade (i stąd wziął się też podtytuł gry). Nowa wersja wprowadzi szereg najróżniejszych zmian względem pierwowzoru - zarówno jeśli chodzi o scenariusz, jak i rozgrywkę. Za produkcję odpowiada tym razem Toylogic, japońskie studio, z którym Saito współpracował przy procesie tworzenia Dragon Quest X i Dragon Quest XI: Echoes of an Elusive Age. To właśnie pozytywne doświadczenia z tego okresu miały decydujący wpływ na wybór usług tej akurat ekipy. 

Choć informacje o rozgrywce są na razie skromne, wiadomo, że jej trzon nie ulegnie zmianom. Remake (czy też upgrade używając terminologii Square Enix) to gra action-RPG podobnie jak pierwowzór. Przypuszczalnie nie zabraknie w nim elementów, z których słynął poprzednik: minigier w rodzaju łowienia ryb, uprawiania roślin, zmian perspektywy czy wręcz chwilowych zmian gameplayowych konwencji (jak np. sekcje, gdy przeczesujemy dungeon przywodzący na myśl izometryczne RPG lub kręcimy się po rezydencji rodem z Resident Evil). Poszczególne aspekty zabawy zostaną jednak teraz dopracowane, zwłaszcza że pierwszy NieR był grą z niewielkim budżetem, surową i w wielu miejscach zwyczajnie niedopracowaną, z czego developerzy odświeżonego Replicanta doskonale zdają sobie sprawę. 

Po pierwsze, szlifów na pewno doczeka się system walki, który -- mówił Yoko Taro -- “musi trafić do fanów NieR: Automata”. Nad realizacją tego celu czuwa odpowiedzialny za gameplay Automaty Takahisa Taura z PlatinumGames pełniący funkcje doradcze (jego studio nie uczestniczy w produkcji). Po drugie, zasugerowano pewną rekonstrukcję lokacji, który przyjdzie nam eksplorować. W oryginale były one nierzadko pustawe, brzydkie i niewielkich rozmiarów. W nowej wersji powinna zmienić się ich skala (a przynajmniej wrażenie skali), dzięki czemu gra pozwoli lepiej odczuć, że faktycznie przeczesujemy większe przestrzenie. 

Developer nie ograniczy się jednak tylko do szlifowania samej rozgrywki. Rozmaitych zmian doczeka się również szeroko pojęta narracja, choć na ten moment wciąż nie podano konkretów. Na pewno pojawiają się niewidziane w oryginale postacie. Można domniemywać, że dwóm z nich głosu użyczą Yui Ishikawa (2B z NieR: Automata) oraz Natsuki Hanae (9S), gdyż z dotychczas ujawnionych informacji mogliśmy się dowiedzieć, że aktorzy ci biorą udział w pracach nad grą. W NieR Replicant ver.1.22474487139… nie zabraknie ponadto nowych scen, które według Taro będą jak “dodatki do najlepszego ramen na świecie”, tekstowych historyjek powiązanych z broniami (odblokowanie nowego poziomu danego oręża pozwala jednocześnie poznać kolejny odcinek opowieści), a ponadto zasugerowano dodanie kolejnego zakończenia. 

Jeśli chodzi o oprawę audiowizualną, warto dodać, że gra doczeka się pełnego voice-actingu, tj. każda linijka tego czy innego dialogu zostanie wypowiedziana przez aktora, a kwestie mówione z pierwszego NieR-a zostaną nagrane ponownie. Co więcej, ścieżka dźwiękowa zostanie wzbogacona o nowe utwory napisane przez Keiichiego Okabe (kompozytora muzyki do poprzednich części serii), zaś te stare i dobrze już znane doczekają się współczesnych aranżacji. 

Zmianom, przynajmniej do pewnego stopnia, prawdopodobnie ulegnie także stylistyka. Dla przykładu wspomniane wyżej nowe postacie zaprojektowane zostaną przez nowego rysownika (jego nazwiska wciąż nie podano do wiadomości). 

Video - NieR Replicant ver.1.22474487139…