Nie tylko Breaking Bad. Dziesięć najciekawszych ról Giancarlo Esposito
Giancarlo Esposito stał się w ostatnich latach prawdziwym specjalistą od grania negatywnych bohaterów, o tajemniczej przeszłości i skomplikowanych motywacjach. Aktor znany jest z tego typu kreacji nie tylko w kinie i serialach, ale również w grach, by wymienić tu tylko Antona Castillo z “Far Cry 6” czy też Dentystę z “PayDay 2”.
Patrząc na to w jaki sposób, ten urodzony w Kopenhadze syn Włocha i afroamerykańskiej śpiewaczki operowej z Alabamy, odtwarza rolę Gustavo Fringa, właściciela świetnie prosperującej sieci restauracji, owładniętego żądzą zemsty na przedstawicielach meksykańskiego kartelu bardzo łatwo przychodzą do głowy frazesy w stylu “ten aktor urodził się do takich ról”. Początkowo jednak Esposito wydawał się iść w ślady matki, zaliczając swój broadwayowski debiut w wieku zaledwie dziesięciu lat. Przełom dekad 80’ i 90’ poprzedniego wieku był dla niego niezwykle owocny, głównie ze względu na współpracę ze Spikiem Lee, który obsadził go w bodaj swym najważniejszym filmie i pamiętał o nim także w późniejszych latach. Mimo jednak kilku występów w ciekawych filmach trudno nie ulec wrażeniu, że Esposito w tym czasie nie był zbyt popularny, a z pewnością nie otrzymywał propozycji na miarę - jak się okazało - jego ogromnego potencjału.
Jak wiadomo klasyczna już dziś seria Vince’a Gilligana, kontynuowana w spin-offie “Better Call Saul”, bardzo pomogła Bryanowi Cranstonowi, jak również braciom Danielowi i Luisowi Moncadom, dla których aktorstwo okazało się szansą na zejście z drogi przestępczej. Giancarlo Esposito być może uratowała ona życie. Artysta wyznał bowiem, w jednym z ostatnich wywiadów dla programu radiowego, że po rozwodzie znalazł się na skraju bankructwa i rozważał wtedy nawet samobójstwo, by po jego śmierci dzieci otrzymały pieniądze z ubezpieczenia. Światełkiem w tunelu okazała się dla niego właśnie rola Gustavo Fringa, za sprawą której jest dziś rozpoznawany globalnie, bo po wybuchu wielkiej popularności serialu nagle stał się artystą wręcz rozchwytywanym. W ostatnim czasie widzowie mogli go zobaczyć w netflixowych serialach “Kalejdoskop” i “Dżentelmeni”, jak również we wchodzącym właśnie do polskich kin horrorze “Abigail”. Już niedługo pojawi się także w głośnym “Maxxxine” kończącym słynną trylogię grozy Ti Westa.
Rób, co należy
Przełomowy obraz dla Spike’a Lee, w którym oczywiście znalazło się miejsce również dla Giancarlo Esposito. “Oczywiście”, bo aktor już wcześniej wystąpił w innym filmie tego reżysera, zdecydowanie nie tak wysoko cenionym przez krytykę i widzów “Szkolnym Oszołomieniu”, i pojawił się w kilku późniejszych filmach tego twórcy, ze szczególnym wyróżnieniem “Malcolma X”. Wciela się tu w postać zwaną Buggin Out, zaliczającą m.in. interesującą konwersację o obecności na ścianie pizzerii wyłącznie osób o włosko-amerykańskim, czyli de facto jego własnym (ojciec aktora pochodził z Neapolu), pochodzeniu.
Noc na Ziemi
O takich filmach widzowie po seansie zwykli mawiać po prostu: “Niebo w ziemi!”. Film Jima Jarmuscha składa się z pięciu nowelek, rozgrywających się w różnych miejscach na świecie. Bohaterem epizodu nowojorskiego jest pewien imigrant ze wschodnich Niemiec, kiedyś pracujący jako clown, dziś prowadzący taksówkę, który zabiera jako pasażera mężczyznę nazywającego się YoYo. Zaniepokojony niezdarnością kierowcy postanawia on przejąć kierownicę, co oczywiście jest zaledwie początkiem całej intrygi. Choć ta część rzadko jest wskazywana jako ulubiona (przoduje tu przede wszystkim odsłona tocząca się we Włoszech) to jednak ogląda się ją z prawdziwą przyjemnością.
Król Nowego Jorku
Stylowy film Alberta Ferrary koncentruje się wokół postaci wychodzącego z więzienia Franka White’a, granego przez Christophera Walkena, który tuż po odsiadce planuje przejęcie całego biznesu narkotykowego w Nowym Jorku, mając za rywali zarówno kolumbijski gang, jak i członków Triady. Esposito gra tu pomniejszego członka przestępczej ekipy, co może być dla niektórych widzów zaskakujące, ale przecież gdzieś trzeba zaczynać karierę w kryminalnym półświatku…
Wydział zabójstw Baltimore
Siedmiosezonowy serial, oparty na opasłym tomie autorstwa Davida Simona, twórcy późniejszego telewizyjnego arcydzieła “The Wire”. Simon przez kilka lat pracował jako reporter kryminalny, będąc właściwie w ciągłym kontakcie z lokalnymi policjantami, a zatem wiele elementów obecnych w tym długim reportażu pojawia się w jego późniejszym, najważniejszym serialu. Bezpośrednią ekranizacją wspomnianej książki jest jednak ta seria, w której zagrał również Esposito. Wcielił się w postać agenta CIA Michaela Giardello, syna lokalnego porucznika Ala Giardello, który pomaga policji w śledztwie dotyczącym morderstwa członka swej rodziny. Występuje w 22 odcinkach, a także w telewizyjnym filmie.
Ali
Mimo zaledwie dziesięciu lat dzielących odtwórcę tytułowej roli, Willa Smitha i Giancarlo Esposito, aktor w przekonujący sposób wcielił się w ojca Muhammada Aliego, w tym nieprzesadnie kochanym przez krytykę i widzów, ale mimo wszystko wartościowym filmie Michaela Manna, próbującym uchwycić fenomen jednego z najbardziej charyzmatycznych sportowców wszech czasów, na którego życiorys bardzo mocny wpływ miała historia samej Ameryki.
Revolution
Bardzo ciekawy serial fantastyczny NBC, którego twórcą był Eric Kripke, dziś odpowiedzialny za “The Boys”. Podstawą scenariusza jest tu wydarzenie opisywane choćby w słynnej powieści Marca Elsberga “Blackout”; tym razem zamiarem jest jednak pokazanie jak brak elektryczności wpłynął na rozwój cywilizacji ludzkiej na przestrzeni aż piętnastu lat. Giancarlo Esposito wciela się tu w rolę majora Toma Neville’a, niegdyś zajmującego się rzeczoznawstwem ubezpieczeniowym, a w nowej rzeczywistości dołączającym do milicji Republiki Monroe i będącym przeciwnikiem głównych bohaterów.
Ojciec Chrzestny Harlemu
Mało u nas znany serial, dostępny w ofercie Disney+, przedstawia interesującą historię Ellswortha “Bumpy’ego” Johnsona, który po dziesięciu latach więzienia wraca do swojej dzielnicy, którą kiedyś władał, i jak to zwykle bywa w takich wypadkach bardzo szybko orientuje się, że w międzyczasie karty rozdaje na niej już ktoś inny. Grany przez Foresta Whitakera (znanego z telewizji choćby ze znakomitej roli w “The Shield”) bohater wchodzi w spór z potężnym rodem Genovese. Giancarlo Esposito wciela się tu w Adama Claytona Powella jr.-a, polityka reprezentującego Harlem w Kongresie. Seria otrzymała przedłużenie na czwarty sezon, co może się okazać dobrą okazją do nadrobienia dotychczasowych odsłon.
Get Down
Oryginalne rysy twarzy i nietypowe pochodzenie pozwalają aktorowi w przekonujący sposób wcielać się zarówno w postaci Afroamerykanów, ludzi włosko-amerykańskiego pochodzenia, jak i w Latynosów. Tak jest w przypadku, niestety anulowanego po pierwszym sezonie, bo zdecydowanie zbyt drogiego serialu autorstwa Baza Luhrmanna, w którym Esposito wciela się w postać Ramona Cruza. Pastora lokalnego kościoła zielonoświątkowego, przyciągającego do wspólnoty ze względu na swe charyzmatyczne nabożeństwa. Praca z Luhrmann pozwoliła Esposito wykorzystać swoje doświadczenia broadwayowskie i w wielu wywiadach podkreślał jak znaczącym doświadczeniem w jego karierze było spotkanie z nim.
Mandalorian
Sukces serial Jona Favreau opiera się z jednej strony na umiejętnym wykorzystywaniu wielu elementów, obecnych w poprzednich produkcjach osadzonych w świecie Gwiezdnych Wojen, jak i interesującym zestawieniu antagonistów, którymi są tu przede wszystkim zamaskowany Din Djarin, a z drugiej Moff Gideon. Były oficer Imperium, odpowiedzialny za Wielką Czystkę na Mandalore, który dysponuje tak znakomitymi umiejętnościami, że w Internecie trwają spekulacja na temat tego czy nie jest on przypadkiem Lordem Sith. Sam Esposito zaś pokazuje w tej roli, że wcielanie się w negatywnych bohaterów służy mu najlepiej.
The Boys
Zagranie człowieka, którego autentycznie obawia się najpotężniejsza istota na całym świecie, może przerosnąć niejednego aktora uznawanego za wielki talent, a dla Giancarlo Esposito jest to normalny dzień w biurze. Stan Edgar to bowiem idealne ucieleśnienie wszystkich cech jakie wiążemy z prezesami wielkich korporacji. Bohater, który co prawda został ograny w trzecim sezonie, ale kto wie czy w czwartym nie wróci jeszcze w glorii chwały. Kolejna odsłona serialu Erica Kripke to bowiem jedna z najbardziej wyczekiwanych premier na serwisach streamingowych w tym roku.
Przeczytaj również
Komentarze (7)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych