Konkurs PS Move
Nie chcąc zaśmiecać kanału informacyjnego PPE, postanowiłem wrzucić tutaj kilka słów wyjaśnienia odnoszących się do ostatnio zakończonego konkursu filmowego PS Move. Pomysł od samego początku wydawał mi się bardzo ambitny, w końcu nakręcenie materiału filmowego, to znacznie trudniejsze zadanie niż zrobienie zdjęcia. Dlatego też nagrody były nie byle jakie - miały na celu zdopingowanie Was do twórczej pracy. I zdopingowały. Ale jeśli mam być szczery, nie przypuszczaliśmy, że będzie aż 50 zgłoszeń. Nawet samo Sony Computer Entertainment Polska było zaskoczone tak sporym odzewem i jakością filmów.
Nie chcąc zaśmiecać kanału informacyjnego PPE, postanowiłem wrzucić tutaj kilka słów wyjaśnienia odnoszących się do ostatnio zakończonego konkursu filmowego PS Move. Pomysł od samego początku wydawał mi się bardzo ambitny, w końcu nakręcenie materiału filmowego, to znacznie trudniejsze zadanie niż zrobienie zdjęcia. Dlatego też nagrody były nie byle jakie - miały na celu zdopingowanie Was do twórczej pracy. I zdopingowały. Ale jeśli mam być szczery, nie przypuszczaliśmy, że będzie aż 50 zgłoszeń. Nawet samo Sony Computer Entertainment Polska było zaskoczone tak sporym odzewem i jakością filmów.
Sporo prac spłynęło do nas w ostatnich 2 dniach. Butch zliczył aż 50 filmów. Szok.! Nie byliśmy przygotowani na inne rozwiązanie ankietowe. Pięćdziesiąt filmów oznaczało prawie 3 godziny oglądania. W praktyce zatem klikane były filmy z początku listy. Zgłosiliście nam już po kilku godzinach, że takie rozwiązanie jest to krzywdzące dla pozostałych uczestników, z dołu i ze środka tabeli. I to był fakt. Mając duży szacunek dla ludzkiej pracy, stwierdziliśmy, że przydałoby się zorganizować bardziej uczciwe wyłonienie czołówki (na czym zresztą również zależy firmie SCEP). Napisałem Wam już wtenczas, że podobnie jak w innych tego typu konkursach, będziemy się starać wybrać najlepsze prace, mając na uwadze wyłonioną w ankiecie czołówkę. W końcu wybór najlepszych spośród najlepszych wydawał się być rozwiązaniem idealnym, przynajmniej w naszym mniemaniu. Szkoda, że będąc poza redakcją, dopisałem te założenia w formie postu, i dopiero później dorzuciłem do wytycznych. To na pewno było kluczowym ogniwem, przez które po ogłoszeniu naszego werdyktu padło tyle ostrych słów. Okazuje się, że nie wszyscy potrafią pogodzić się z werdyktem niezależnego jury. Szczególnie Ci, którzy otrzymali sporą liczbę głosów i byli tak blisko wygranej. Ale żywię nadzieję, że nawet te osoby zrozumieją, że nie chodziło nam o wypaczenie wyników, oszustwo, zagarnięcie nagród (bo takie zarzuty padały), ale wręcz odwrotnie - chcieliśmy w uczciwy sposób nagrodzić osoby, które zrobiły najfajniejsze filmy a przy okazji włożyły w nie dużo pracy.
PS. Mieliśmy usunąć film z powodu przekroczenia limitu o 10 sek.? Ludzie, wyluzujcie, tym bardziej, że ostatnie 10 sek. to napisy. Aż boję się zorganizować w przyszłości podobny konkurs, a już na pewno będę bardziej ostrożniejszy w formułowaniu zasad.