W co grają dzieci?
Być może ktoś z Was zastanawiał się, w co aktualnie grają dzieci? Jeśli tak to świetnie trafiłeś, a jeśli nie, to może dowiesz się czegoś nowego! W tym blogu skupiam się na czterech najpopularniejszych grach wśród dzieci w przedziale 7-11 lat. Na starcie tylko dodam, że jest to mój pierwszy tego typu wpis, więc jestem otwarty na krytykę. Jeśli popełnię jakiś głupi błąd, pisz w komentarzu!
1.Minecraft
Minecraft'a chyba nie muszę nikomu przedstawiać. Cały świat gry zbudowany jest z pikselowych bloków, z których można stworzyć dosłownie wszystko. Gracza ogranicza tylko wyobraźnia i ilość wolnego czasu. Tytuł da się teoretycznie przejść, pokonując smoka, jednak po tym i tak można się dobrze bawić budując bazy lub po prostu żyć i zabijać potwory. Dodatkowo gracze mogą tworzyć swoje własne serwery oraz dodawać mody, więc gra starcza dosłownie setki godzin bez nudy. Mnie osobiście nigdy nie podeszła, ale wiem, że ma na świecie miliony oddanych fanów.
2.Roblox
.
Roblox to właściwie platforma, na której dosłownie każdy może tworzyć swoje minigry. Jest kilka naprawdę ambitnych tytułów, ale w oczy rzucają się gry, które nie są zbytnio angażujące. Może to tylko u mnie, ale nie wiem. Ja sam w ogóle nie trawię tego silnika i nawet te platformy, przy których ktoś się postarał, są dla mnie okropne. Większość z nich jest przepełnionych jakimiś passami czy innymi przedmiotami za wirtualną walutę tej gry-robuxy. Jest to waluta premium, czyli da się ją kupić tylko za prawdziwe pieniądze i nie ma innego sposobu na zdobycie jej. Ostatnio nawet zajęły się tym poważniejsze instytucje, o czym pisało również PPE. Nie zmienia to jednak faktu, że jak się chce, to coś akceptowalnego dla dzieci można znaleźć.
3.Fortnite
Fortnite to gra Battle Royale dla 100 graczy. Jest to typowy GaaS (Gra-usługa), więc zawiera sezony, które wraz z karnetem bojowym zmieniają się co jakiś czas. Wspomniany Battle Pass zawiera przebrania do postaci, skórki na broń, lotnie, kilofy i tym podobne przedmioty kosmetyczne oraz wirtualną walutę: V-dolce. Niektóre przedmioty z karnetu są darmowe i wystarczy wbić odpowiedni poziom, żeby je odebrać, ale większość jest do odblokowania za 950 sztuk wirtualnych pieniędzy. V-dolce da się zdobyć bez płacenia, lecz wiąże się to z grindowaniem kilku sezonów, żeby odblokować je z darmowych nagród. Nie jest to niemożliwy próg, jednak należy mieć to na uwadze. Gra do pogrania ze znajomymi potrafi być fajna i nie tak kiczowata, jak się wydaje na pierwszy rzut oka. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Kto do jasnej cholery dał tu Deadpoll'a i Wolverine'a?
4.Brawl stars
Ostatnią pozycją jest kolejna gra mobilna Brawl Stars. Nie wiem co o niej napisać, ponieważ jest to po prostu mobilka. Ma dużo mikropłatności i podobnie jak Fortnite sezony oraz karnet bojowy, który ma trzy poziomy. Pierwszy jest darmowy i zawiera najmniej nagród ze wszystkich. Drugi kosztuje 40zł i zawiera o połowę więcej nagród, w tym postać i skina. Trzeci za 60zł to tylko więcej punktów, walut i skórek oraz 20% szybsze wbijanie. Poza tym wiele rzeczy można odblokować w ,,alei pucharów'' zwyczajnie grając. Tryby i postacie są dość zróżnicowane jak na grę na telefony, a interfejs przystępny. Sam gameplay moim zdaniem jest robiony dla dzieci, ale to nic dziwnego.
To wszystko na dzisiaj, bo te cztery gry to zdecydowanie liderzy wśród tego przedziału wiekowego. Na koniec zapraszam do ankiety oraz sekcji komentarzy. Do następnego razu i siema!