HALO STORY part 1
Piąta odsłona naszej kosmicznej epopei zbliża się wielkimi krokami, a sporo użytkowników Xboxa Ona nie grała we wcześniejsze gry z tej serii. Zastanawiają się czy może warto wsiąść do "Hype Train" i dać szansę tej Historii, ale nie chce im się ogrywać wcześniejszych odsłon ze względów estetycznych czy braku czasu. Ten blog może pomóc podjąć decyzję o daniu szansy temu wielkiemu uniwersum :)
Generalnie nie będę się tu skupiał na postaciach i ich relacjach tylko postaram się nakreślić całe Lore w wymiarze globalnym. Najważniejsze zdarzenia po kolei, ich przyczyny i następstwa. Zatem o co to całe Halo?
Przodkowie pragnęli wznieść się do najwyższej formy bytu, który nie potrzebowałoby już ciała. Dążyli do transcendencji.
Natomiast swą materialną spuściznę i technologię chcieli przekazać jednym ze swoich dzieł. Przodkowie podróżowali między galaktykami i zasiewali je życiem, które sami tworzyli na własne podobieństwo. Stworzyli między innymi rasę
Dalsza era rozwoju wszechświata odbywała się pod zwierzchnictwem prekursorów, którzy swoje królestwo ekumeny rozprzestrzenili na setki światów.
Przodkowie prawdopodobnie osiągnęli transcendencję a ich ostatecznym ciosem kończącym wojnę z Prekursorami miał być właśnie Primordial kontrolujący ich materialną powłokę zwaną dalej jako FLOOD. (jest to jedna z legend)
Primordial czekał na swoją okazję czając się na obrzeżach drogi mlecznej.
Nikt nie był przygotowany na tak groźnego wroga. Ludzkość została zaatakowana jako pierwsza i zaczęła się wycofywać ze swych światów niszcząc po sobie całe planety. Miało to spowolnić lub nawet pokonać FLOOD. W swojej ucieczce przed nowym wrogiem dotarli do Królestwa Ekumeny (królestwo Prekursorów). Prekursorzy i Ludzie nie przepadali zbytnio za sobą a widząc tak ogromne floty ludzkie u swoich granic Prekursorzy odebrali to jako atak na nich i przygotowali się do jego odparcia.Dodatkowo powódź również dotarła wraz z ludźmi na pierwszą z planet Ekumeny. Ludzie widząc przygotowania Prekursorów mieli tylko dwie opcje:
a) spróbować ostrzec Prekursorów przed zarazą i negocjować przyjęcie ludzkości na planetach Ekumeny. Wiązało się to z długim czasem negocjacji i dostarczaniu dowodów, o które było ciężko gdyż wszystko po sobie niszczono w pył.
Wywiązała się najkrwawsza wojna w historii ludzkości, która doprowadziła do naszego pierwszego upadku. Ludzkość przyjęła taktykę podboju jednego ze światów Ekumeny, przejęcia ich technologi i stworzenia broni zdolnej odepchnąć Flood, tym samym ratując Prekursorów jak i nas samych. Prekursorzy widząc Flood mieliby zrozumieć nasze zamiary i szybko zawrzeć sojusz. Niestety stało się coś niespodziewanego, gdyż Flood powstrzymał ekspansję na Ekumenę. Tym samym pozbawiając ludzkości argumentu do zawarcia pokoju. Ludzie byli pewni, że znaleźli lekarstwo na Flood i dlatego ten nie zaatakował.
Ale to nie była prawda. FLOOD docierając do granic Ekumeny znalazł w końcu swój prawdziwy cel jakim była eksterminacja Prekursorów. Dlatego nie zaatakował od razu tylko formował posiłki atakując inne światy.
Natomiast San 'Shyuum którzy pomagali ludziom w tym konflikcie zostali uwięzieni na swej ojczystej planecie a prekursorzy zaczęli setki lat okupacji ich domu oraz rasy.
Niedługo bowiem po zakończeniu wojny przeciwko ludziom, Prekursorzy stanęli przeciwko wrogowi, z jakim jeszcze nigdy nie dane im było się spotkać. FLOOD masowo zaczął zalewać światy Ekumeny a Prekursorzy nie byli na to zupełnie przygotowani, gdyż wszystkie informacje o pasożycie były niszczone wraz z planetami a potem sami prekursorzy wymierzając ludziom karę pozbawili się wiedzy o swym nowym wrogu.
Dydakt do walki z FLOOD powołał do życia Prometean, Armię stworzeń zbudowanych po części z tkanki biologicznej, po części mechanicznych i sterowanych przez sztuczną inteligencję.
Inne frakcje Prekursorów pod przewodnictwem Budowniczych i Bibliotekarki w tym czasie podjęli się budowy broni masowego rażenia mającej za zadanie zniszczyć całe biologiczne życie we wszechświecie. Bronią tą były pierścienie Halo.
Ale zdecydowano się ich użyć dopiero w ostateczności, a w między czasie budowniczy budowali światy, otoczone metaliczną powłoką (Shield Worlds) mającymi oprzeć się sterylizującej mocy Halo.
Był to pierwszy krok ku powstrzymaniu Flood. Trzeba było odciąć byt od pożywienia a tym samym powstrzymać jego rozwój.
Dydakt nie potrafił powstrzymać Flood przy pomocy swojej armii Prometean.
Wiedział, że miał jej za mało i za późno przystąpił do obrony Ekumeny. Gniew za swoje porażki skierował przeciwko ludziom. To ich zaczął obwiniać za pojawienie się Flood w Ekumenie. Na nic były słowa Bibliotekarki iż ludzie tylko uciekali przed zarazą i nie powinniśmy ich winić. Niestety ambicje oraz Ego Dydakta przysłoniły mu racjonalne myślenie i zaatakował stworzony przez bibliotekarkę świat na który zesłano ludzi i zaczął ich wcielać do swojej armii Prometean.
Nowi Prometeanie mieli częściowo ludzką inteligencję i byli lepszymi wojownikami niż poprzednicy, gdyż wojnę mieli w genach i szybko potrafili się dostosowywać do warunków na polu bitwy.
Niestety pomimo szybkich początkowych sukcesów w odpieraniu Flood, ten krok nie spodobał się bibliotekarce i postanowiła ukarać męża. Dydakt został uwięziony w jednym z Shield-Worlds.
Mendicant Bias stacjonował na jednym z Pierścieni Halo, instalacji nr 7.
Instalacja, znajdowała się tuż obok Charum Hakkor, na którym wciąż egzystował Primodial koordynujący ataki Flood. Primordiala pojmano i przetransportowano na pierścień Zeta Halo/instalacja nr 7 gdzie go uwięziono. Sztuczna ineligencja Prekursorów podjęła z Primordialem długą dyskusję trwającą aż 43 lata.
Podczas tej dyskusji Medicant Biass dowiedział się, że Primordial jest ostatnim z biologicznych Przodków, dowiedział się również prawdy o konflikcie Precursorów z Przodkami, oraz że Primordial jest Gravemindem – istotą potrafiącą kontrolować potop oraz jaki jest prawdziwy powód pojawienia się zarazy → czyli pozbycie się prekursorów i danie ludziom szansy na przejęcie spuścizny po Przodkach.
Sztuczna inteligencja albo dała się zindoktrynować albo podjęła własną niezależną decyzję i wystąpiła przeciwko swym stwórcom a historia zatoczyła koło.
Medicant Biass za pomocą instalacji nr7 zaatakował ojczysty świat Prekursorów i zaczął zalewać ekumenę zarazą.
Prekursorzy bronili się zaciekle, ale to nie wystarczyło. Podjęto w końcu decyzję o uruchomieniu pierścieni Halo i sterylizacji wszechświata.
Prekursorzy tym samym wydali wyrok na własny gatunek.Całe życie we wszechświecie zniknęło na setki lat.
Offensive Bias udało się przechytrzyć Mendicant Biass za pomocą okrętu Prekursorów, który podprowadzony pod instalację nr 7/Zeta Halo zamienił się w wielką bombę i zniszczył siódmy pierścień wraz Gravemindem i Medicantem.
Niestety Offensive Biass nie dał za wygraną i uszkodził okręt, który rozbił się na Janjur 'Qom - ojczystej planecie San 'Syuum. To był koniec konfliktu maszyn.
Sztuczne inteligencje Prekursorów zaczęły rozsiewać gatunki wszystkich skatalogowanych stworzeń poza Prekursorami.
Nie wiadomo dlaczego. Czy to przez Bibliotekarkę? Czy może Medicant Biass udało się przeniknąć w struktury innych inteligencji? Może kiedyś się tego dowiemy.
Jedno było niepokojące-> Bibliotekarka postanowiła również zachować próbki FLOOD, ukryte na instalacji nr 4.
Ich kultura poprzez dostęp do technologii prekursorów znajdujących się na Dreadnought rozwijała się w znacznie szybszym tempie niż inni.
Historia ludzkości jest nam znana z podstawówki i liceum. Ewoluowaliśmy i wciąż ze sobą walczyliśmy. Ludzkość zawsze lubiła podziały. Musiało minąć kilka tysięcy lat byśmy w końcu spojrzeli w gwiazdy i zjednoczyli się we wspólnej sprawie. W XXII wieku naszej ery kiedy osiągnęliśmy wystarczająco rozwiniętą technologię by sięgnąć gwiazd, ludzkość w końcu się zjednoczyła pod jedną banderą zwaną UNSC czyli "Zjednoczone Państwa Zarządzające Przestrzenią". Jest to zarówno militarna, odkrywcza jak i naukowa Agencja pod przewodnictwem zjednoczonych państw Ziemi.
Ludzkość wyruszyła w poszukiwaniu nowych światów. Zasiedliliśmy setki systemów i przez jakiś czas było dobrze. Dopóki część światów na krańcach naszej galaktyki postanowiło odłączyć się od rządów Ziemi i stać się światami autonomicznymi. Doprowadziłoby to do kolejnych podziałów, których ludzkość chciała uniknąć. Nauczeni historią ludzie rządzący wiedzieli, że wojna domowa zaszkodzi naszemu dalszemu rozwojowi.
Program spartan jednak porzucono a wyszkolonych żołnierzy wcielono do jednostek ODST. Jednak nawet tak wyszkoleni żołnierze nie potrafili stłumić coraz większej ilości rebelii. Nic dziwnego, bo Ludzkość skolonizowała ponad 800 światów i utrzymać to wszystko pod jednym sztandarem było niezwykle trudnym wysiłkiem,
W tym celu potrzebny był wywiad, który mógł tłumić rebelie nim te zdążyłyby osiągnąć większe rozmiary. ONI bo tak nazywa się organizacja wywiadowcza UNSC, reaktywowała projekt SPARTAN II pod przewodnictwem dr. Helsey.
Najbardziej niemoralną rzeczą w drugiej generacji Spartan, było to że porywano małe dzieci, którym prano mózgi, pozbawiano niektórych nerwów odpowiadających za ból, odcinano część mózgu odpowiadającą za emocje, genetycznie zwiększano im masę mięśniową. Idealny żołnierz nie czujący bólu, nie mający wyrzutów sumienia, nie czującego strachu. Jednym z takich Spartan jest Master Chief. Spartan II nie było wielu bo zaledwie 75 jednostek.
Ludzkość ponownie popadła we własne konflikty a tymczasem sojusz Covenantów składał się już z ponad dziesięciu ras. San 'Shyuum pełnił najwyższą rolę w tej unii a Shangeli (ELITE) byli ich najlepszą armią. W swojej podróży jakimś cudem udało się uruchomić „wyrocznię” (Medicant Biass). Medicant Biass wyjawił im całą prawdę o konflikcie Ludzi z Prekursorami oraz ich znaczeniu w kwestii technologii przodków. Te wiadomości wstrząsnęły prorokami (San ' Shyuum). Nie pozwolono by te informacje wydostały się poza wiedzę kilku proroków, gdyż spowodowałoby to rozpad sojuszu Covenantów i zburzyłoby fundamenty ich religii. Spadłoby znaczenie rasy San Shyuum, gdyż to nie oni tak naprawdę są wybrani przez bogów a Prekursorzy nie są ich Bogami tylko Przodkowie.
Ich ataki były bezwzględne i ostateczne. Z orbity planet dokonywano bombardowań plazmowych zwanych przez ludzi „Szkleniem powierzchni”.
Po początkowych natychmiastowych klęskach, ludzkość (a konkretnie ONI) postanowiła wykorzystać swoich Spartan do walki z najeźdźcą. Akcja odbicia pierwszych koloni z wykorzystaniem Spartan pod przywództwem kontradmirała Prestona Cola okazała się olbrzymim sukcesem.