Metaphor Refantazio (recenzja) - to kopalnia ester eggów i odniesień do innych gier od Atlusa (uwaga spoiler

BLOG RECENZJA GRY
431V
user-78296 main blog image
Sejman22 | 27.10, 23:18
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

 Właśnie kończę grę i postanowiłem zrobić coś nietypowego na temat Metaphor: Refantazio. Zamiast typowej recenzji, będzie to zbiór zapożyczeń, ester eggów i odniesień do wcześniejszych gier Atlusa. Jeśli jesteście ciekawi co jest z czego w tej grze, to zapraszam do przeczytania mojego bloga i recenzji w jednym.

 

Co jest zaczerpnięte z czego ?

 Metaphor na pierwszy rzut oka może wyglądać na ,,Personę w świecie fantasy'', a w rzeczywistości jest zupełnie inaczej, bo tej grze poza otoczką socjalną i graficzną zdecydowanie jest bliżej do tradycyjnego rpga, czy innych serii od Atlusa (mam tu na myśli SMT i Etrian Odyssey), a właściwie jest to miks wszystkiego po trochu. Poniżej przedstawię wam co zostało zaczerpnięte z poszczególnych serii Atlusa w Metaphor Refantazio, a na końcu będzie co nieco o ester eggach i odniesieniach do innych gier Atlusa.

 

Persona

 Najbardziej rzucającym się elementem, jest oczywiście podobna stylistyka i interfejs, łudząco podobny do tego co widzieliśmy w Personie 5. Tutaj nawet nie trzeba być Sherlockiem Holmesem, żeby tego nie zauważyć. Mamy nawet te same efekty dzwiękowe, a sama gra mocno wykorzystuje assety z poprzednich gier od tego studia, hulając przy tym na autorskim silniku z Catherine i Persony 5.

 Autorem gry jest Studio Zero od Catherine i Persony 5. Reżyserem gry jest też Katsura Hashino (Persona 3-5, SMT III Nocturne, SMT Digital Devil Saga 1&2), a za art style odpowiada oczywiście Shigenori Soejima (Persona, SMT Devil Summoner: Soul Hackers, Catherine, Stella Deus, Trauma Center, gościnnie w Sakura Wars 2019), więc w grze pod względem fabularnym widać oczywiste podobieństwa do Persony 3-5. Nadal więc nastolatkowie ratują świat mocą przyjaźni, z tą różnicą, że nie są to już licealiści i jest to wszystko podlane sosem high fantasy. Sam wątek fabularny jest prosty jak drut: mamy tutaj księcia, którego musimy uratować, ale, żeby to zrobić musimy wygrać ,,Grę o Tron'', zostać królem i zabić odpowiedzialnego za klątwę księcia arcymaga Louisa. Nawet postacie są klonami tych samych archetypów postaci co z P3-5, wyglądają podobnie i dołączają do drużyny w niemal tej samej kolejności. Tutaj nie ulega wątpliwości, że mamy do czynienia z klonem tych gier.

 Jednak najważniejszym elementem zaczerpniętym z Persony (no powiedzmy, że z Persony, bo tak naprawdę jest to z Dating Simów m.in. Tokimeki Memorial) jest oczywiście cała otoczka socjalna. Mamy tutaj Social Linki, gdzie rozwijamy postacie z napotkanymi postaciami w zamian za rozmaite bonusy, kalendarz (który nadal niestety wpływa negatywnie na story pacing i powoduje sporo niepotrzebnych loadingów), oraz rozwijanie statystyk ,,socjalnych'' typu Tolerancja, Elokwencja, Mądrość, Odwaga znanych z symulatorów randek. Jednak jest pewien znaczący szczegół - w przeciwieństwie do Persony 3-5 nie mamy możliwości romansowania z innymi postaciami.

 

SMT

Jednak jeśli chodzi o gameplay, to Metaphor zupełnie inna bajka. A to dlatego, że gra nie korzysta z systemu walki z Persony (One More) tylko z Press Turn Battle System (debiut w 2003 roku w SMT III Nocturne). Za trafienie wroga w słabość / trafienie krytyczne gracz otrzymuje dodatkową turę, za uderzenie w odporność / chybienie tracimy swoją turę. Jest to ,,czysta wersja'' Press Turn Battle System, bez udziwnień typu mechanika Smirk (SMT IV), czy Magatsuhi Skills (SMT V). Zamiast tego mamy do dyspozycji Syntezy, które działają na podobnej zasadzie Fusion Skills z Persony 2, czy Digital Devil Saga. Jak mamy X i Y klasę w drużynie to możemy cisnąć w wroga potężniejszą wersję czaru lub zaaplikować konkretny buff/debuff. Zgodnie z mechanikami w SMT, w przeciwieńśtwie do Persony buffy i debuffy się stackują (maks. do +3 i -3 razy), czyniąc je o wiele bardziej użyteczniejszymi. Do tego dochodzi mechanika dodana rodem z serii Trials of The Cold Steel o nazwie Squad, mianowicie podróżując po dungeonach możemy ,,osłabić'' wroga przed wejściem w turowy system walki, uderzając w niego kilka razy pod rząd (im silniejszy wróg tym musimy więcej zadać mu ciosów, tzw. ,,papiery'' padają na hita dając nam odrazu hajs i expa), aby go następnie ogłuszyć i dać nam przewagę w walce tzn. zbicie HP o połowę i zaczynamy jako pierwszy potyczkę.

 Kolejnym nieco mniej oczywistym elementem zaczerpniętym prosto z SMT, jest rozwój postaci. Zgodnie z SMT możemy samodzielnie rozdzielać sobie punkty do statystyk (w Personach robił to za nas automat): SIŁA, MAGIA, WYTRZYMAŁOŚĆ, ZRĘCZNOŚĆ, SZCZĘŚCIE. Chcesz grać jako mag ? Proszę bardzo, maksujesz magię. Chcesz jako wojownik ? Maksujesz siłę. Chcesz się pobawić w coś mniej oczywistego np. tank, czy support ? Rozdzielasz punkty do wytrzymałości, zręczności lub szczęścia. Poza tą oczywistością, gra wzorem Mantr z Digital Devil Saga, czy Sfer z Final Fantasy X daje nam możliwość nabywania za walutę skilli aktywnych / pasywnych dla poszczególnych klas postaci. Nawet drzewko rozwoju postaci przypomina pajęczą sieć, to co mieliśmy w Digital Devil Saga (spin-off SMT).

 

Etrian Odyssey

 Jednak najważnieszą rzecz Metaphor, czyli Archetypy wykorzystuje paradoksalnie nie z Persony, tylko z ... Etrian Odyssey (dla niewtajemniczonych Etrian Odyssey to seria [pierwszoosobowych dungeon crawlerów wzorowanych na klasycznych crawlerach w stylistyce high fantasy i serii Wizardry). Archetypy w Metaphor: Refantazio to nic innego jak Job System z Etrian Odyssey, czy klasycznych Final Fantasy z NES/SNES-a. Joby reprezentowane są w tej grze przez typowe dla high fantasy klasy postaci takie jak np. wojownik, rycerz, łotrzyk, mag, czy kapłan. Wraz z rozwojem fabuły i Social Linków możemy je oczywiście ulepszać do następnych tierów np. wojownik -> szermierz -> samuraj, a nawet je z sobą łączyć np. mag z kapłanem. Wszystko to działa tutaj na zasadzie subklas, rodem z serii Etrian Odyssey, czy innych gier rpg z job systemem. Skille pasywne jak i aktywne możemy również łączyć i swobodnie dobierać z sobą, wedle własnego upodobania. Nie jest to co prawda aż tak rozbudowane jak w SMT, gdzie dzięki fuzji możemy stworzyć sobie demona jakiego chcemy, z dowolnymi skillami, z względu na dużo bardziej ograniczony zasób klas postaci niż demonów, ale ten system nadal spełnia swoje zadanie w grze i oferuje nam ogromne możliwości customizacji postaci. Niektóre klasy postaci są zresztą zaczerpnięte z Etrian Odyssey np. Książę.

 

Ester Eggi i odniesienia do inncyh gier Atlusa w Metaphor Refantazio:

 Na koniec rodzynek, czyli gwódź tego mini-bloga/recenzji, czyli referencje do innych gier Atlusa, od których ta gra aż kipi. Oto niektóre z nich:

 

Persona Master i inne maski dla klasy Masked Dancer (seria Persona):

 

Portrety postaci (seria Persona)

 

Klasa postaci Devil Summoner i Soul Hacker (seria SMT Devil Summoner)

 

,,Casual Filter'' Minotaur (SMT IV i Majin Tensei)

 

Beast Eye, Dragon Eye, Psycho Rage (SMT III Nocturne i Digital Devil Saga)

 

Wróżka (SMT III Nocturne)

 

Law Hero (Gideux) i Chaos Hero (Glodell) (SMT 1):

 

 

Hector / Cerberus (SMT 1):

 

Louis / Louis Cypher / Lucyfer (SMT 1, SMT 2, SMT 3)

 

,,Mięsny dungeon'' (SMT 2, SMT If)

 

Drzwi z ,,IV'' w dungeonie Shinjuku (SMT IV)

 

Plot twist z SMT2, SMT4 i Etrian Odyssey (Metaphor to prequel do Etrian Odyssey 1 ?), remake 1:1 dungeonu Shinjuku z Etrian Odyssey

 

Remix utworu ,,The Capital of Shinjuku'' z Etrian Odyssey

,,The Capital of Shinjuku'' (Etrian Odyssey, Yuzo Koshiro):

 

,,The Fallen Capital of Shinjuku'' (Etrian Odyssey Untold, Yuzo Koshiro):

 

,,The Lost City of Shinjuku'' (Metaphor: Refantazio, Shoji Meguro):

 

DLC z ciuchami i muzyką (Persona, SMT, Etrian Odyssey)

 

Homo Jaluzo (Catherine)

 

To tylko niektóre nawiązania do poprzednich gier Atlusa w grze. Jeśli znacie jakieś inne, możecie podzielić się w komentarzach.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Oceń bloga:
12

Ocena - recenzja gry Metaphor: ReFantazio

Atuty

  • Udane połączenie najlepszych elementów z Persony, SMT i Etrian Odyssey
  • Świetny system walki, rozwój postaci i nienajgorsza fabuła
  • W przeciwieństwie do Persony, w końcu gra stanowi jakieś wyzwanie (przynajmniej na poziomie trudności Hard)
  • Design bossów, zwłaszcza Homo Jaluzo
  • Ogólnie soundtrack (szczególnie battle themes i Shinjuku z Etrian Odyssey)
  • Dużo ulepszeń QoL w Social Linkach i w eksploracji np. natychmiastowa teleportacja do X postaci
  • Opcja ,,retry battle'', dzięki której tzw. SMT BS są mniej irytujące
  • Za rimejk utworu i dungeonu Shinjuku z Etrian Odyssey, Atlus ma ode mnie wielkiego plusa
  • Job System z Etrian Odyssey / Final Fantasy
  • Mnóstwo nawiązań i mrugnięć okiem dla fanów innych gier Atlusa
  • Stosunek ceny do długości / zawartości gry

Wady

  • Początek gry mocno średni i zbyt przegadany, a same dungeony poza pewnymi wyjątkami też nie zachwycają
  • Postacie to niestety klony tych samych klisz co w Personie 3-5, liczyłem na upgrade w tym aspekcie, a dostałem to samo co w P3-5 tyle, że w innym opakowaniu
  • Kalendarz nadal negatywnie wpływa na story pacing i ilość loadingów
  • Nierówna oprawa graficzna, są miejsca gdzie gra wygląda OK, a są takie które wołają o pomstę do YHVH, pora na zmianę silnika
  • Brak antyaliasingu w wersjach na konsole (na PC dodali antyaliasing w patchu)
  • Optymalizacja na PS5 pozostawia trochę do życzenia (spadki FPS)
  • Dla niektórych: brak PL napisów
  • Gra w żaden sposób nie każe gracza za śmierć w dungeon crawlingu
  • Niektórzy mogą narzekać na brak opcji romansowania
  • Balans klas postaci mógłby być trochę lepszy (Merchant, Faker, Devil Summoner i Prince są zbyt OP)
  • Woke lokalizacja
Avatar Sejman22

Sejman22

Metaphor Refantazio to ogólnie bardzo dobra gra RPG, łącząca najlepsze cechy z trzech serii Atlusa (Persona, SMT, Etrian Odyssey). Dzięki settingowi high fantasy i Job System różni się na tyle zarówno od Persony jak i SMT, że można śmiało nazwać tą grę udaną odskocznią od tych dwóch sztandarowych IP od Atlusa. Jednak gra ma pewne problemy techniczne i graficzne, przy których po prostu obiektywnie nie można dać więcej niż 8,5/10. Jeśli jednak jesteś w stanie przełknąć graficzną biedę, słabą optymalizację na PS5, nienajlepszy początek, powtarzające się klisze, czy poboczne dungeony rodem z generatora map to śmiało możesz dać oczko wyżej do oceny. Metaphor to dobra opcja dla osób chcących Social Linków z Persony, ale bez opcji romansowania + systemu walki z SMT z nieco większym naciskiem na dungeon crawling z Etrian Odyssey. Albo po prostu dla osób szukających JRPG-a od Atlusa w innym settingu niż szkoła, czy post-apo.
Grałem na: PS5

Najlepsza klasa postaci w Metaphor to:

Seeker / Magic Seeker / Soul Hacker
20%
Warrior / Swordmaster / Samurai / Royal Warrior
20%
Mage / Wizard / Elemental Master / Warlock
20%
Healer / Cleric / Saviour
20%
Knight / Magic Knight / Paladin / Dark Knight / Royal Knight
20%
Brawler / Pugilist / Martial Artist
20%
Merchant / Tycoon
20%
Gunner / Sniper / Dragoon
20%
Thief / Assasin / Ninja / Royal Thief
20%
Commander / General / Warlord
20%
Faker / Trickster / Masked Dancer / Persona Dancer
20%
Summoner / Devil Summoner / Royal Summoner
20%
Berserker / Destroyer / Royal Berserker
20%
Prince
20%
Pokaż wyniki Głosów: 20

Komentarze (19)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper