Dust: An Elysian Tail

Dust: An Elysian Tail to RPG akcji stworzony przez studio Humble Hearts i wydany w cyfrowej dystrybucji na Xboksa 360, PC oraz PS4. Historia, którą śledzimy w grze oparta została na filmie animowanym.

Tytułowy Dust to tajemniczy wojownik, który stracił pamięć. Towarzyszy mu gadający miecz oraz przekomiczny gryzoń, stanowiący krzyżówkę nietoperza z wiewiórką. Wspólnie wyruszają w podróż, która ma pomóc Dustowi w odzyskaniu tożsamości i wypełnieniu swojego przeznaczenia. Amnezja to dość często eksploatowany w grach motyw, być może historia nie jest przez to zbyt odkrywcza i często przewidywalna, ale jednak szlachetne przesłanie jakie ze sobą niesie wynagradza nam to z nawiązką.

Pierwsze skojarzenie to Odin Sphere lub Muramasa: The Demon Blade - mamy równie piękną, ręcznie rysowaną grafikę 2D z fenomenalną animacją, której nie powstydziłoby sięRayman Origins. Całość zapyla w 60 klatkach i powoduje często swoisty "szczękopad". Do tego wszystkie dialogi okrasza voice acting, a w tle przygrywają bardzo klimatyczne melodyjki. Pod względem oprawy ciężko cokolwiek wytknąć, jak i też jednoznacznie określić przynależność gatunkową tej produkcji. Znajdziemy tu bowiem elementy platformówki, RPG, bijatyki chodzonej czy nawet przygodówki. Poziomy sklecono w labiryntowej konstrukcji, gdzie każda nowo nabyta umiejętność - typu podwójny skok, ślizg czy wspinaczka - pozwala wrócić do wcześniej odwiedzonych miejsc i przedostać się w nieosiągalny do tej pory obszar. Plądrowanie kolejnych lokacji przypomina z kolei rasowego slashera - rąbanie i cięcie potworów to chleb powszedni. System walki umożliwia wyprowadzanie ciosów za pomocą dwóch przycisków, które egzekwowane na przemian pozwalają czesać różniste combosy, z uwzględnieniem rzutów. Wroga można również wybić w powietrze i jugglować, a wspomagając się magicznymi zaklęciami sprawić, że licznik przekroczy barierę nawet tysiąca uderzeń!

Za pokonywanie przeciwników czy wypełnianie zadań nagradzani jesteśmy doświadczeniem, co pozwala awansować na kolejne poziomy i podbijać statystyki. Spore znaczenie ma też dzierżony ekwipunek, choć z pokonanych ofiar rzadko uda nam się zgarnąć dobry przedmiot. Na ziemi lądują losowo generowane składniki i przepisy, z których kowal jest w stanie spreparować mocarny sprzęt. Najlepsze okazy pancerzy, pierścieni czy amuletów wymagają jednak rzadko spotykanych materiałów, a tych nie da się kupić w sklepie. Trzeba je najpierw znaleźć, a potem odsprzedać handlarzowi, który na ich podstawie zdoła coś wykombinować. Ciekawy patent. W drodze do celu poznamy też wielu NPC-ów, z którymi można zamienić słowo, poznać ich historię, a także przyjąć jeden z wielu pobocznych questów. W grze poukrywano ogrom sekretów, takich jak zamknięte skrzynie, tory przeszkód w formie "czasówek" czy uwalnianie maskotek z tytułów znanych z Xbox LIVE Arcade (np. Super Meat Boy czy Spelunky).