Lost Odyssey - opis gry
Po odejściu ze Square Enix Hironobu Sakaguchi (ojciec serii Final Fantasy) nie przestał kreować nowych gier role-playing. W 2008 roku na X360 pojawił się tytuł stworzony pod kierownictwem sławnego dewelopera, który miał konkurować z najmocniejszymi japońskimi RPG-ami na konsolach.
Sakaguchi wykorzystał doświadczenia nabyte przez lata pracy nad kolejnymi odsłonami Final Fantasy. Obyło się zatem bez większych eksperymentów gameplayowych (na to przyszedł czas kilka lat później, przy okazji The Last Story). System walki jest w Lost Odyssey tradycyjnie turowy. Wzbogacono go jednak o kilka niecodziennie spotykanych elementów. Niektóre ataki wymagają wykazania się odpowiednim refleksem (wciśnięcie przycisku na padzie w odpowiednim momencie szarży). Innym elementem, który odróżnia Lost Odyssey od erpegowych standardów, jest uwzględnienie rozmaitych opóźnień wykonywanych czynności. Jeśli np. wybierzemy z menu mocne magiczne zaklęcie, jego odpalenie zabierze postaci więcej niż jedną turę. Takie "zakolejkowane" czynności mogą zostać opóźnione, jeśli zawodnik zostanie uderzony przez wroga w momencie gdy przygotowuje się do wykonania ruchu (sami możemy też anulować wydane polecenia). Potyczki inicjowane są na zasadzie losowej - nie widzimy potworków w zwiedzanych miejscówkach. Gracze mogą eksplorować wirtualny świat w poszczególnych lokacjach, jak i na ogólnej mapie świata.
Lost Odyssey chwalone było przez recenzentów i graczy za bardzo ciekawą, wciągającą fabułę. Scenariusz, oprócz standardowych motywów fantasy, kojarzących się z jRPG, wypełniony jest ciekawymi refleksjami filozoficznymi i psychologicznymi. Wyjątkowo dobrze napisane dialogi podkreślają złożoność charakterów tej opowieści. W trakcie rozgrywki ujawniać będziemy rozmaite "sny" głównego bohatera, czyli introspekcyjne wizje z jego tajemniczej przeszłości.
Tytuł nie sprzedał się dobrze po swojej premierze w 2008, czego przyczyny można szukać w niezbyt wyrafinowanej oprawie graficznej. Gra nie wyróżnia się również oryginalnym designem. Na pierwszy rzut oka może się zatem wydawać, że mamy do czynienia z kolejnym role-playowym klonem, wyciętym z szablonu. To jednak tylko złudne pierwsze wrażenie - niewiele jest gier oferujących tak dojrzały, wypełniony filozoficznymi problemami, scenariusz.
Komentarze (32)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych