Ms. Splosion Man

Ms. Splosion Man to szalona platformowa i kontynuacja . W przeciwieństwie do poprzedniej części tym razem wcielamy się w wybuchającą kobietę. Tytuł został wydany w cyfrowej dystrybucji, a za jego stworzenie odpowiada firma Twisted Pixel.

Okraszenie głównego bohatera kokardką i zmiana płci to taktyka, która nie była praktykowana od zamierzchłych czasów Ms. Pac-Man, ale Ms. Splosion Man jest czymś więcej niż tylko wrzuceniem żeńskiego bohatera do identycznej gry - to sequel doskonały, kontynuujący historię poprzednika i wypchany po brzegi nowinkami. Historia rozpoczyna się w momencie gdy protagonista poprzedniej odsłony - Splosion Man - zostaje pojmany przez naukowców. W trakcie świętowania tego zdarzenia, jajogłowi nieopatrznie doprowadzają do spięcia w laboratorium i przypadkowo powołują do życia kobiecą odmianę wybuchowego gościa. To istny klon Splosion Mana, równie zakręcony, zwariowany, a przede wszystkim wybuchowy.

Kierowany bohater to taki mały terrorysta-kamikaze, tyle że w jego wypadku eksplozja nic mu nie robi. Ba, może z niej korzystać nie tylko do szerzenia rozwałki, ale też skakania i odbijania się od ścian  - każdy wybuch unosi bowiem postać w powietrze. Powraca też szalony humor jaki towarzyszył poprzednikowi. Pani Wybuchowa to istna krejzolka. Skacze, wymachuje rękami, tańczy czy nawet śpiewa refreny popularnych przebojów (m.in. "Girls Just Wanna Have Fun" czy też "Take My Breath Away"). W zasadzie każdorazowo jej zestaw animacji ulega zmianie w zależności od wydarzeń na ekranie. Przykładowo w trakcie poruszania się może udawać baletnicę, biec w podskokach, udawać jazdę na łyżwach czy też truchtać niczym chodziarz. Wraz z przedstawicielką płci pięknej do mechaniki zabawy przemycono mnóstwo nowych elementów. Oprócz takich pierdółek jak liny zjazdowe, trampoliny czy wyrzutnie a la Donkey Kong Country, pojawiają się też grywalni bohaterowie jak np. gruba baba, której ciało jest tak porośnięte tłuszczem, że sprawdza się jako kamizelka kuloodporna.

Łamigłówki są teraz bardziej rozbudowane, a plansze umieszczone na praktycznej mapce, wzorem choćby tej z Super Mario World. Dzięki niej gra staje się nieco mniej liniowa i daje nam możliwość dobrania planszy pod względem poziomu trudności (hardkor oznaczany jest na czerwono). Dla mniej sprawnych graczy przygotowano swoisty odpowiednik nintendowego systemu Super Guide, który z pomocą cheatów pozwala przejść dalej. Plansze z przyjemnością ponownie się zalicza, aby pobić osiągnięty czas (wyścig z duchem, można pobierać nagrania innych graczy online) i nabić kabzę specjalnymi punktami, za które odblokowujemy bonusowe materiały.  Wśród nich można m.in. znaleźć szkice koncepcyjne, ścieżkę dźwiękową, ciuszki do awatara czy nawet dodatkowy tryb rozgrywki "2 Girls 1 Controller" - czyli jak sama nazwa wskazuje, kierujemy w nim dwoma wystrzałowymi laskami, używając jednego kontrolera. Dla osób, które jednak chcą rozegrać kooperację na normalnych zasadach (czyt. z żywym partnerem) przewidziano tryb multiplayer zarówno w opcji lokalnej jak i online. Co ważne - w każdym trybie zabawy mamy do czynienia z zupełnie odmiennymi poziomami.