Wild Arms 3 - opis gry
Pierwsza i druga część Wild Arms zostały ciepło przyjęte przez miłośników RPG-ów na całym świecie. Logicznym posunięciem w takiej sytuacji było stworzenie kontynuacji serii. Zadanie stworzenia trzeciej odsłony role-playa Sony powierzyło Media.Vision, czyli zespołowi odpowiedzialnemu za Wild Arms oraz Wild Arms 2. Gra pojawiła się na rynku europejskim w lutym 2003 roku, na PlayStation 2.
Akcja Wild Arms 3 rozgrywa się znów na planecie Filgaia, ale tym razem klimat globu jest znacznie bardziej surowy. Powierzchnia ziemi w większości zajmują tereny pustynne. Na Filgaii z WA3 występują nawet całe piaskowe morza. Czterech awanturników, nazywających się "Drifterami", podejmuje misję uratowania świata od zagrożenia przepowiadanego w legendach. W trakcie swojej wyprawy Jet Enduro, Clive Winslett, Gallows Carrad oraz Virgina Maxwell odkrywają zaskakującą prawdę o planecie, którą zamieszkują, a także o własnej przeszłości.
Wild Arms 3 podążą za gameplayową ścieżką, wyznaczoną wcześniej przez Wild Arms 2. Rozgrywka dzieli się na sekcje, w których prowadzimy eksplorację (widok TPP) oraz na potyczki na wydzielonych arenach. Walki odbywają się w porządku turowym , nie wyróżniając się specjalnie innowacyjnymi rozwiązaniami w stosunku do konkurencyjnych jRPG-ów z tamtych lat. Największe zmiany zaszły w zakresie poruszania się po arenach - Wild Arms 3 umożliwia swobodne przemieszczanie się zawodnikami związanymi potyczkami.
Eksploracja lochów w Wild Arms 3 odbywa się na w stylu podobnym do poprzednich odsłon serii. Duży nacisk położono na rozwiązywanie prostych łamigłówek. Każdy z bohaterów dysponuje określonym repertuarem narzędzi, dzięki którym można manipulować wirtualnym środowiskiem. Czas zabawy przy Wild Arms 3 wynosi średnio 30-40 godzin. W ostatniej sekcji rozgrywki można odblokować dostęp do opcjonalnych przeciwników, bossów i lochów, co jeszcze wydłuża czas, który można spędzić przy konsoli.
Pod względem wizualnym tytuł nie mógł równać się z wydanym w tamtym czasie Final Fantasy X, ale jednocześnie nie raził niedoróbkami. Deweloperzy postawili na oryginalny styl graficzny bohaterów - tekstury pokrywające modele postaci mają "rysunkowy" charakter, kojarzący się z cel-shadingiem.
Komentarze (1)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych