„Gry FPS mają dziś gównianą fabułę. Chcemy to zmienić” – twórcy Insurgency: Sandstorm
Andrew Spearing, dyrektor kreatywny odpowiadający za , w dość mocnych słowach określił, czym tworzona przez New World Interactive gra będzie wyróżniała się od konkurencji.
W trakcie streamu na żywo, Spearing, odpowiedział na wiele pytań graczy dotyczących . Najciekawszym jego stwierdzeniem jest jednak wypowiedź o fabule gier FPS.
W naszej grze historia nie będzie niczym w grze AAA w reżyserii Michaela Baya. Chcemy zrobić coś, na co może pozwolić sobie przede wszystkim deweloper niezależny. To, że największe gry FPS idą w banał i wybuchy, nie znaczy, że my też musimy.
Gigantyczne eksplozje, walące się budynki – to jest to, czego nie robimy. Widzieliście to już wiele razy, to daje widowiskowy spektakl, ale czy rozwija w jakikolwiek sposób historię? Powiem szczerze, ale gry FPS mają dziś gównianą fabułę. To właśnie chcemy zmienić. Chcemy opowiedzieć prawdziwą historię, zanurzyć się w niej i opowiedzieć wszystko to, czego nie opowiadają te wszystkie shootery AAA. Są skupione na trybie wieloosobowym, bo ich twórcy wiedzą, co się sprzedaje. Dzięki temu jednak powstaje nisza rynkowa, którą chcemy wypełnić.
Dodatkowo Spearing wyjawił, że możemy spodziewać się fabuły na około 3-5 godzin rozgrywki. Twórcy chcą także zaimplementować tryb podzielonego ekranu, ale nie ma jeszcze pewności, że będzie obecny. Tryb wieloosobowy na konsolach powinien obsłużyć 24 graczy, ale także nie zostało to jeszcze w pełni ustalone.
![The Last of Us (2023) - recenzja 6 odcinków 2. sezonu serialu [max]. Złudna sielanka [Aktualizacja]](https://pliki.ppe.pl/storage/44b1c65b286477e358c0/44b1c65b286477e358c0.jpg)
