Dragon Ball FighterZ. Kogo pragniemy zobaczyć w grze?
Dragon Ball FighterZ zadebiutuje na rynku dopiero na początku 2018 roku, więc jeszcze długa droga zanim poznamy oficjalną listę postaci. Możemy się jednak zabawić w marzycieli i liczyć, że chociaż część naszych ulubieńców zasili grono wojowników nadciągającej bijatyki. Kim najchętniej byście zawalczyli?
Dragon Ball FighterZ zadebiutuje na rynku na początku 2018 roku. Wiemy, że nie możemy liczyć na ogromną ilość postaci, bo twórcy celują w poważną bijatykę, gdzie większe znaczenie ma balans rozgrywki.
Dragon Ball FighterZ - zapisy do bety opóźnione
Dragon Ball FighterZ przedstawi szaloną akcję w formie dwuwymiarowej bijatyki, gdzie pojedynki będą rozgrywane w drużynowym wariancie 3vs3. Oznacza to, że istotną rolę nie tylko odegra nasza główna postać, ale i asysty naszych towarzyszy. Do tej pory potwierdzono obecność następujących wojowników.
- Goku
- Vegeta
- Gohan
- Cell
- Frieza
- Majin Buu
- Future Trunks
- Krillin
- Piccolo
Widać już po samym tytule, że twórcy skupiają się na serii Dragon Ball Z, ale nie oznacza to, że plejada bohaterów zostanie ograniczona do tego serialu. Złota forma Friezy sugeruje, że możemy liczyć na obecność kogoś z ekipy Dragon Ball Super. Twórcy zdradzili, że nie możemy spodziewać się kilku wersji jednej postaci - pożegnajcie się więc z możliwością zagrania jako Majin Vegeta.
Kim jednak pragniemy jeszcze zawalczyć?
Broly - Legendarny Super Saiyanin. Potężna góra mięśni, która przewinęła się przez niejeden film kinowy i często powracała zza grobu. Antagonista o zwichrowanej psychice, którą nadszarpnął nieustanny płacz głównego bohatera Dragon Ball. Wojownik idealnie sprawdziłby się w formie grapplera, czyli stylu walki, którego nie powinno zabraknąć w Dragon Ball FighterZ. Bohater byłby więc wolny i skupiał na wyprowadzaniu chwytów. Nie mogłoby zabraknąć jego ikonicznej zielonej bariery. Ta mogłaby świetnie wyglądać jako element kosmetyczny mechanizmu hyper armor pozwalającego na przełamywanie ataku wroga. Chociaż Broly nie jest kanoniczny to jego obecność na pewno ucieszyłaby wielu fanów. A jeśli nie on, to może chociaż Kale?
Mr. Satan to dosyć kontrowersyjny wybór. Postać totalnie komiczna i nie potrafiąca dorównać siłą innym zawodnikom. Bohater musiałby walczyć nieczysto i stosować oszukane zagrania - podkładanie bomb, latanie na jetpacku, czy rzucanie kamieniami. Tego typu praktyki nie są niczym nowym i wdzieliśmy je już przy okazji poprzednich gier. Jednak w wykonaniu Arc System Works bohater mógłby być czymś więcej niż komediową ciekawostką i pełnić rolę wojownika walczącego naprawdę niecodziennym i unikatowym stylem walki.
Bijatyka bez reprezentantki płci pięknej? To nie przejdzie! Serial Dragon Ball Z może nie ma zbyt wielu kobiecych wojowniczek potrafiących stanąć stanąć w szranki z innymi postaciami. Android 18 jest tutaj jednak wyjątkiem. Poza tym saga Cella to najlepszy fragment drugiej serii anime.
Gotenks czyli efekt fuzji Gotena i Trunksa - synów Goku i Vegety. Bohater może się pochwalić serią naprawdę unikalnych technik na tle reszty ekipy. Tworzenie wybuchających duchów lub obręczy unieruchamiających rywali - jest tutaj ogromne pole do popisu.
Bardock to ojciec Goku. Jak przystało na Saiyanina jest on brutalny i bezwzględny. Stanowi więc przeciwieństwo swojego potomka. Trawiony przez gniew i żądze zemsty posiada nawet potencjał osiągnięcia poziomu SSJ, co udowodnił jeden z odcinków specjalnych.
Uniwersum Dragon Ball to jednak ogromne pole do popisu jeśli chodzi o plejadę bohaterów i różnorodnych stylów walki. Szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę najnowszą serię anime, która wprowadziła do tego świata kolejną listę potencjalnych zawodników mogących trafić do gry. Na czyją obecność Wy liczycie najbardziej?
Dragon Ball FighterZ - zwiastun