Nintendo i Sony zbadają sprawę samobójstw

Wygląda na to, że Foxconn Technology Group nie jest dobrym miejscem do pracy, bez względu na zajmowane tam stanowisku. Po kilku samobójstwach w fabrykach tej firmy (o których było głośno również w polskich mediach) sprawą zdecydowały się zająć Sony i Nintendo, które są dużymi zleceniodawcami dla Foxconnu.

Wygląda na to, że Foxconn Technology Group nie jest dobrym miejscem do pracy, bez względu na zajmowane tam stanowisku. Po kilku samobójstwach w fabrykach tej firmy (o których było głośno również w polskich mediach) sprawą zdecydowały się zająć Sony i Nintendo, które są dużymi zleceniodawcami dla Foxconnu.
 

Sony i Nintendo ogłosiły poprzez oddzielne informacje prasowe, że przyjrzą się bliżej sprawie wysokiej ilości samobójstw w Foxconnie (w jednym miesiącu 5 pracowników tej firmy odebrało sobie życie). W tej chwili chińskie fabryki Foxconnu składają konsole dla Sony i Nintendo (produkują m.in, płyty główne dla PS3). Wygląda na to, że Sony i Nintendo poczuły, że zamieszanie ich marek w ten incydent (który przecież może nie skończyć się na 5 ofiarach) byłoby bardzo nietwarzowe. Najpewniej obie firmy będą wywierać presję na Foxconn, by ten lepiej "panował" nad emocjami swoich podwładnych. Być może w skrajnym przypadku japońscy producenci zaprzestaną produkcji swojego hardware'u w chińskich fabrykach poporządkowanych Foxconnowi.

Cała sprawa podnosi jedno pytanie: w jakich warunkach i jakim kosztem powstają nasze ukochane, składane w Chinach, konsole? Przerażająca myśl - 5 osób odebrało sobie życie, biorąc udział w wytwarzaniu podzespołów do urządzeń, które dają z definicji rozrywkę i frajdę...