Team Sonic Racing bez DLC i mikrotransakcji
Team Sonic Racing zbliża się wielkimi krokami, a twórcy zapowiedzieli, że nie przewidują na ten moment żadnych DLC, ani mikropłatności.
SEGA kolejny już raz nie zawiodła. Najnowsza gra z uniwersum Niebieskiego Jeża wypada bardzo dobrze i wygląda na to, że Crash Team Racing Nitro Fueled może mieć godnego rywala.
Team Sonic Racing - recenzja gry. Sonic znów jest najlepszy!
Podczas jednej z ostatnich transmisji na żywo, Aaron Webber z SEGA wyjaśnił, że ekipa od początku chciała włączyć do Team Sonic Racing wszystko, co planowano - bez wycinania elementów z gry na starcie.
Proces opracowywania formuły sprzedażowej został opisany następująco:
Było kilka opcji, odnoście do gry. Pierwsza polegała na tym, aby wyciągnąć zawartość i sprzedawać ją później w formie DLC, ale nie było to coś, co zespół chciał robić. Woleliśmy dać wszystko na starcie. Nie będziemy więc pobierać opłat za późniejsze postacie z gry lub cokolwiek innego. Wszystko już tam jest. Co więcej, możesz odblokować to bez żadnych kosztów pieniężnych.
Webber wspomniał także o kontrowersyjnym systemie mikro transakcji:
Nie chcieliśmy iść drogą mikropłatności i dlatego mamy na to inną perspektywę, którą uważam za dużo lepszą. Pozostawiamy nasz system "mod pods" do oceny graczom i mamy nadzieję, że odpowiada Wam droga, którą podążyliśmy.