John Wick 4 z datą premiery!

Kapitalna wiadomość dla miłośników kina akcji. Otrzymaliśmy datę premiery „John Wick 4”, a informację dotyczącą debiutu w bardzo ciekawy sposób przedstawiło samo Lionsgate. Wytwórnia skierowała wiadomość do fanów.
„John Wick 3” dopiero rozpoczął podbijać kina, ale najwidoczniej Lionsgate już teraz ma pewność, że znany sympatyk psiaków szybko powróci. Wytwórnia podała datę premiery „John Wick 4”.
John Wick 3 – recenzja filmu. Forma utrzymana




„John Wick: Chapter 3 – Parabellum” trafił do kin 17 maja 2019 roku, a już 21 maja 2021 roku odbędzie się debiut „John Wick 4”. Aktualnie oczywiście nie znamy ostatecznej daty premiery, ale widzowie mogą szykować się na kolejną opowieść przepełnioną świetnymi scenami walki.
Sytuacja jest interesująca z jednego powodu: Lionsgate opublikowało coś na wzór wiadomości SMS, w której pojawiła się data premiery, a dopiero później wysłało oficjalne informacje do redakcji z całego świata. W Sieci nie brakuje głosów, według których jest to świetna kreacja nakierowana na fanów.
Polecamy:
- Paragraf 22 – recenzja serialu. Na wojnie nie ma wygranych
- The Rain, sezon 2 – recenzja serialu. Marność nad marnościami
- Brooklyn 9-9, sezon 6 – recenzja serialu. Wciąż rewelacja
- Teoria wielkiego podrywu, sezon 12 – recenzja serialu. Teoria teorią, praktyka praktyką