Phil Spencer opowiada o rozwoju Xbox Game Pass oraz inspiracji Netflixem

W branży gier wideo zachodzą poważne zmiany, coraz częściej widzimy jak za sprawą internetu zmieniły się formy pozyskiwania nowych gier. Swój pogląd na sprawę zdradził Phil Spencer.

Microsoft prężnie rozwija Xbox Game Pass, czyli swój autorski abonament, gdzie za określoną, miesięczną opłatę mamy dostęp do stale powiększanej biblioteki gier. Coraz częściej również, trafiają tam tytuły premierowe, tak było np. w przypadku Forza Horizon 4 i będzie również z wychodzącym 25 października The Outer Worlds. Podczas wywiadu, Phil Spencer pełniący funkcję szefa marki Xbox porównał politykę firmy do tej, którą stosuje Netflix:

E3 2019: Wszystkie nowości i zapowiedzi w jednym miejscu.

Moim zdaniem, Netflix wykonał świetną robotę inwestując tam, gdzie spostrzegł, że rozwinie się biznes. Dla nas, dla Microsoftu ważne jest byśmy posiadali solidne firmy stojące za nami. Możesz spojrzeć na nasz bilans zysków i strat. Nie wydajemy obecnie 12 miliardów na gry, ale z czasem jak rosną nam subskrypcje i usługa trafia do większej liczby odbiorców, uważam że trzeba inwestować. Nie każdy rok będzie wyglądał tak, jak poprzedni, ale regularnie rozglądamy dalej.

Widać więc jasno w jakim kierunku podąża gigant z Redmond. Nie da się jednak zaprzeczyć, ż Xbox Game Pass to naprawdę solidna, regularnie aktualizowana i przemyślana biblioteka gier. Jeżeli tylko firma nie pokpi sprawy, pewnego dnia, abonament może stać się graczem rozdającym karty na rynku.

A Wy korzystacie z tej lub innej subskrypcji, czy jednak wybieracie mniej gier, ale wszystkie "na własność"? Czy tak według Was będzie wyglądała przyszłość rynku gier wideo i to wirtualne wypożyczalnie i serwisy streamingowe przejmą klientów?

Warto również przeczytać:

4 tytuły AAA od Microsoftu co rok.

Linia kosmetyków inspirowanych Xboksem One.

Xbox Game Studios zostanie powiększone o developera z Japonii?