Stworzenie Cyberpunk 2077 było twórczym wyzwaniem. Polacy musieli odnaleźć swój kierunek artystyczny
Cokolwiek byśmy nie powiedzieli o najnowszej pozycji CD Projekt RED, to trzeba przyznać, że każdy kolejny materiał z Cyberpunk 2077 potrafi zachwycić prezentacją świata. Twórcy spędzili wiele lat, by odnaleźć odpowiedni kierunek artystyczny i móc zaoferować graczom niezapomniane wrażenia.
Cyberpunk 2077 potrafi zachwycić wykonaniem – na przedstawionych materiałach widzieliśmy ulepszonych mieszkańców Night City czy też upiększone miejscówki. Twórcy bardzo długo szukali odpowiedniej ścieżki, którą musiał podążyć cały zespół.
W sprawie kierunku artystycznego wypowiedział się Mateusz Tomaszkiewicz – reżyser zadań podkreśla, że był to długi i wymagający proces:
„Zajęło nam wiele lat, aby dowiedzieć się, jak chcemy podejść do gry. Rozpoczęliśmy produkcję, w czasie rozwoju Wiedźmina 3. Stworzyliśmy mniejszy zespół, który zaczął pracować nad samą oprawą. Jak to się ma do oryginału [Cyberpunku] 2020, jak powinna wyglądać architektura i styl artystyczny i tak dalej. To był długi proces, który trwał wiele lat między pisarzami, między artystami koncepcyjnymi, między artystami z projektu Wiedźmin 3 i tak dalej. Było to sporo pracy i ogromne wyzwanie, bo był to dla nas nowy setting. Sądzę jednak, że osiągnęliśmy coś wyjątkowego i naprawdę interesującego”.
Twórcy wcześniej zajmowali się uniwersum Andrzeja Sapkowskiego, jednak w pewnym momencie musieli rozpocząć już drugi projekt. Polacy nie mogli liczyć na poglądowy materiał źródłowy, więc większość prac przygotowywali od podstaw i ustalali z autorem Cyberpunka 2020 poszczególne detale.
W ostateczności raczej nikt nie będzie narzekał, bowiem jak dotąd przedstawione materiały pokazują, że CD Projekt RED zaprosi nas do mrocznego, przeładowanego złem i nowoczesną technologią świata.
Warto również przeczytać na temat Cyberpunk 2077:
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Cyberpunk 2077.