Death Stranding nie uniknęło crunchu. Hideo Kojima szczerze o pracy nad grą
Hideo Kojima wypowiedział się o ostatnich dniach pracy przy Death Stranding. Jego zespół nie uniknął wielkich nadgodzin, ponieważ całe Kojima Productions chce mieć pewność, że wrzuci na rynek dopracowaną produkcję.
Wczoraj Hideo Kojima świętował 100 dni do premiery Death Stranding. Nie jest to wyjątkowo przyjemny czas dla jego studia, ponieważ cały zespół musi teraz intensywnie pracować, by mieć pewność, że na sklepowe półki zawita dopracowana produkcja.
Deweloper w ostatniej wypowiedzi podkreślił kolejny raz wyjątkowość Death Stranding – jego zdaniem produkcja zawiera elementy, których nigdy wcześniej nie widzieliśmy w grach, a następnie dodał, że przewodzi tak naprawdę małej formacji:
„Studio, które założyłem, to mały zespół indie, ale staramy się jak tylko możemy, by dostarczyć produkt na rynek 8 listopada. Nadal crunchujemy”.
Japończyk nie ukrywa, że jego zespół od pewnego czasu bardzo intensywnie pracuje nad tytułem, ponieważ deweloperzy chcą zdążyć na czas. Studio ma jeszcze około dwa miesiące na dopracowanie gry – później niezbędne będzie wypalenie finalnego nośnika... I pewnie przedstawiciele Kojima Productions rozpoczną prace nad premierową łatką.
W sumie Japończyk mierzy się ze sporą presją – Death Stranding to jego pierwsza gra po opuszczeniu Konami, a jednocześnie najważniejszy tytuł drugiej połowy roku dla Sony.
Więcej o pracy Hideo Kojimy:
- Death Stranding nie będzie zwykłą grą. Tytuł Hideo Kojimy to oświadczenie twórcy wobec świata
- Death Stranding. Kolejny intrygujący zwiastun prezentuje Heartmana, a ludzie żyją i giną co 21 minut
- Hideo Kojima został zatrzymany na lotnisku po drodze na San Diego Comic-Con
- Hideo Kojima krytykuje gatunek Battle Royale