Star Wars Jedi: Upadły zakon jest przeładowany eksploracją, ale w grze nie znajdziemy szybkiej podróży
Star Wars Jedi: Upadły zakon pozwoli graczom zwiedzać wiele różnych miejscówek, ale mimo to twórcy nie zdecydowali się na dodanie do produkcji szybkiej podróży. Respawn Entertainment jest pewne, że gracze będą chętnie eksplorować miejscówki.
Star Wars Jedi: Upadły zakon zbiera pochwały od dziennikarzy, więc deweloperzy coraz chętniej wspominają o grze. Blair Brown rozmawiał z dziennikarzem US Gamera i zdradził, że chociaż w tytule znajdziemy naprawdę sporo eksploracji, to jego zespół nie zdecydował się dodać do produkcji szybkie podróży:
„Duża część gry to przejścia, powrotne przejścia i eksploracja. Brak szybkiej podróży zachęca gracza do zejścia z utartych ścieżek, znalezienia szybkich tras i opanowania lokacji. Również w trakcie przygody zobaczysz pewne rzeczy, których nie zobaczyłbyś, gdybyś za każdym razem szybko poruszał się po wyznaczonej ścieżce.”
Już wcześniej pojawiły się głosy, według których Respawn postawiło na model budowania światów znany z metroidvanii – w tym wypadku mamy często odwiedzać wcześniej eksplorowane lokacje, ale dzięki nowym zdolnością otrzymamy dostęp do wcześniej niedostępnych miejsc.
Dodatkowo twórcy postanowili opowiedzieć graczom o BD-1 – jest to towarzysz głównego bohatera, który jest mocno związany z protagonistą. Twórcy zajęli się stworzeniem ciekawej relacji, która będzie budowana podczas całej opowieści.
Na naszym serwisie przeczytacie również:
- Star Wars Jedi: Upadły zakon czerpie z Dark Souls, Batmana i Shadow of Mordor. Walka na pierwszym planie
- Star Wars Jedi: Upadły zakon. Gracze znajdą mieszankę nowych i klasycznych lokacji
- Star Wars Jedi: Upadły zakon w 60 fps na mocniejszych konsolach. Respawn pozwoli wybrać tryb
- Star Wars Jedi: Upadły na nowej rozgrywce. Gra zachwyca kolejnych dziennikarzy