Czy bonusy do Enslaved to już absurd?
Enslaved: Odyssey to the West to bez wątpienia jedna z najbardziej wyczekiwanych gier nadchodzących miesięcy. Sklepy na całym świecie wiedzą, że na tytule tym będzie można nieźle zarobić, dlatego już teraz prześcigają się w różnego rodzaju promocjach. Czy jednak nie jest to już czasem lekkie przegięcie?
Enslaved: Odyssey to the West to bez wątpienia jedna z najbardziej wyczekiwanych gier nadchodzących miesięcy. Sklepy na całym świecie wiedzą, że na tytule tym będzie można nieźle zarobić, dlatego już teraz prześcigają się w różnego rodzaju promocjach. Czy jednak nie jest to już czasem lekkie przegięcie?
Przyznam szczerze, że fani produkcji Ninja Theory, mają niezły orzech do zgryzienia, chcąc zamówić preorder Enslaved. Sęk w tym, że największe Sieci handlowe oferują graczom różne bonusy, czasem ocierając się wręcz o absurd. Dla potwierdzenia tych informacji wrzucam oferty pięciu sklepów, wraz z listą dodatków jakie oferują swoim klientom przy zakupie wspomnianej gry.
EB Games Canada/GameStop: strój Ninja dla Monkeya, oraz specjalny rodzaj amunicji
Walmart:: strój Classic Monkey, oraz dwukrotne zwiększenie siły w przypadku obrażeń zadanych bronią białą
Best Buy: strój Sexy Robot dla Trip, oraz „ulepszenie” zdolności stun dla Monkeya oraz EMP dla Trip
Amazon: soundtrack z gry
Target: mini-komiks
Czasy, w których mieliśmy do wyboru „zwykłą” grę oraz opcjonalnie edycję kolekcjonerską, odchodzą powoli w niepamięć. Sklepy prześcigają i będą się prześcigać w walce o portfele klienta. Za kilka lat może dojść do tego, że zamawiając preorder jakiejś gry, będziemy musieli wpierw przeanalizować masę różnych ofert. Takie są jednak prawa rynku i nie ma się co oszukiwać, że cos się w tej kwestii zmieni...