The Elder Scrolls Online w reklamie przypominającej o ogromnym rozwoju gry
W połowie listopada dorwiemy się na konsolach do finalnego etapu sagi Gates of Oblivion w The Elder Scrolls Online. ZeniMax i Bethesda uznały, że to idealny moment, by przypomnieć nam w szerszej formie o tym sieciowym RPG.
Zawartość The Elder Scrolls Online ogromnie się rozbudowała od czasu premiery. Kolejne DLC wprowadziły nowe regiony, przygody, potworów i bossów. Najnowsze rozszerzenie to Deadlands, w którym schodzimy do demonicznego wymiaru, gdzie odkrywamy miasta Fargrave.
Bethesda uznała przy tym nawale świeżych motywów, że przypomnieć o The Elder Scrolls Online żółtodziobom - osobom, które być może spróbowały kiedyś rozgrywki w grze, ale szybko zakończyły zabawę lub w ogóle nie miały jeszcze do czynienia z tym sandboksowym roleplayem. Właśnie dla nich jest najnowszy filmik promocyjny, który trwa aż 9 minut. Wydawca przypomina w nim przede wszystkim, że The Elder Scrolls Online nie wymaga opłacania miesięcznej subskrypcji, że zaczynać tu można przygodę w dowolnie wybranym regionie świata.
Tutaj jedna ważna uwaga: rzeczone RPG - pomimo sieciowego charakteru - nastawione jest na samotną rozgrywkę. The Elder Scrolls Online tylko w niektórych wyzwaniach wymaga łączenia się w drużyny, a całość jest tak zbudowana, by można było znakomicie bawić się w "singlu". Ten motyw akcentowała jedna z ostatnich, udanych aktualizacji, wprowadzająca towarzyszy broni, sterowanych przez SI. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do The Elder Scrolls Online.