Lies of P na ostatniej prostej. Twórcy wkraczają w ostateczną fazę rozwoju
Najnowsza produkcja Round8 Studio oraz NeoWiz Games coraz bardziej zmierza w kierunku premiery. W najnowszym wywiadzie jeden z deweloperów zdradził, na jakim etapie znajduje się mroczny i wymagający projekt czerpiący garściami z historii Carlo Collodiego.
Lies of P jest tytułem, który intryguje od pierwszych zapowiedzi. Alternatywna wersja baśni o drewnianym chłopcu przeniesie nas do bardzo brutalnego miasta Krat, którego stylistyka sięgająca do Belle Epoque i poszczególne części będą nieco różnić się od siebie, dając jak najbardziej odmienne doświadczenie. Jednocześnie nie bez znaczenia okażą się „kłamstwa” bohatera i możliwości jego modyfikacji – by poradzić sobie w wymagającym środowisku, protagonista będący mechaniczną lalką będzie mógł ulepszać wybrane części swojego ciała. Nie ulega wątpliwości, że entuzjaści gatunku soulslike szykują się na bardzo miodny gameplay.
W rozmowie z dziennikarzami z portalu 4Gamers, Choi Ji-Won, reżyser produkcji, opowiedział nieco więcej o zaliczonych przez koreańskie studio kamieniach milowych. Dla wszystkich czekających na debiut mamy całkiem dobrą wiadomość – Lies of P zostało niemal ukończone, a deweloperzy pracują jeszcze nad kilkoma elementami.
„Ogłosiliśmy w sierpniu, że gra jest ukończona w 70%, ale teraz jest w znacznie bardziej zaawansowanym stanie. Większość rozwoju została zakończona, a reszta jest w fazie montażu, naprawiamy błędy, dopracowujemy i kładziemy ostateczny nacisk na wykończenie”.
Choć słowa reżysera gry są niezwykle obiecujące, nie zdradził on najważniejszej informacji – kiedy możemy liczyć na ujawnienie ostatecznego terminu premiery. Jak na razie wiadomo, że inspirowana Bloodborne pozycja znajdzie się na rynku w 2023 roku i zaoferuje całkiem okazałą opowieść. Poznanie jej głównej części zajmie przynajmniej 30 godzin.