Dziki Gon w 3. sezonie Wiedźmina Netflixa będzie głównym zagrożeniem

Wiedźmin: Rodowód Krwi zadebiutowało już na Netflixie, lecz społeczność bardzo negatywnie wypowiada się o serialu rozgrywającym się w uniwersum wykreowanym przez Andrzeja Sapkowskiego. Tak naprawdę jest to obecnie najbardziej krytykowany serial Netflixa w historii.

Jednakże platforma streamingowa nie traci czasu i dalej pracuje nad trzecim sezonem Wiedźmina. Ten prawdopodobnie pojawi się w ofercie giganta z Ameryki pod koniec 2023 roku. W międzyczasie showrunnerka produkcji - Lauren S. Hissrich - zdradziła kilka kwestii fabularnych nadchodzących odcinków o owej historii Geralta w rozmowie z Weekly Entertainment.

Producentka potwierdza, że Dziki Gon odegra ogromną rolę w trzecim sezonie Wiedźmina. Ba, będzie on głównym zagrożeniem nie tylko dla Rzeźnika z Blaviken, ale również dla Ciri. Hissrich stwierdziła:

Myślę, że kilka rzeczy wydarzy się właśnie teraz. Umieściliśmy Dziki Gon w wątku Ciri w połowie 2 sezonu, aby myślała: "Nie do końca rozumiem, co to jest. Nie rozumiem, dlaczego oni są w mojej krainie snów". A potem, oczywiście na samym końcu, [Ciri] odwiedza sferę elfów i zdaje sobie sprawę, że ci ludzie ją ścigają.

Hissirch jest pod wrażeniem tego, jak dobrze przedstawiono rzeczonych antagonistów w książkach Andrzeja Sapkowskiego i chce, aby serial również przedstawił jeźdźców jako przerażające osoby:

Wszyscy wiemy, że w końcu Geralt dowie się nieco więcej o Dzikim Gonie, podobnie zresztą jak Ciri, ale w tej chwili pozostają oni dla niej tym wiecznie powracającym zagrożeniem. To jakby przechodziło między jej palcami. Nie potrafi jeszcze do końca tego złapać i rozgryźć.

Jednocześnie warto przypomnieć, że Henry Cavill - serialowy Geralt - nie wystąpi w czwartym, planowanym sezonie Wiedźmina od Netflixa. Aktor pożegnał się z tą rolą na dobre.