Evan Peters powróci do filmów Marvela. Aktor chce odpocząć od "mroczniejszych ról"
Evan Peters to zdecydowanie aktor, którego warto obserwować. Od lat buduje swoją pozycję w branży filmowej i poczynając od małych ról, nieustannie piął się (i dalej to robi) po drabinie do coraz lepszych i głośniejszych występów. A talentu mu zdecydowanie nie brakuje, co potwierdził choćby w serialu "Dahmer: Monster: The Jeffrey Dahmer Story", gdzie wcielał się w tytułowego mordercę.
Sam jednak przyznał, że było to doświadczenie męczące, a on planuje zrobić sobie teraz przerwę od tego typu mrocznych i ciężkich ról. Aktor przyznał w niedawnym wywiadzie, którego udzielił redakcji Deadline, że na ten moment kończy z takimi występami i pora na coś luźniejszego - jak choćby jeszcze jeden film Marvela, w którym się pojawi:
Będę w kolejnym filmie Marvela. Myślę, że dla mnie Dahmer był naprawdę ostatnią mroczną postacią, którą zagram przez dłuższy czas. Było to takie pożegnanie z tym okresem ciężkiej pracy nad tego typu projektami, a teraz spróbuję zmienić kierunek. Obecnie staram się trzymać z dala od ciemności i skupić na czymś bardziej pozytywnym.
Trzeba przyznać, że w produkcjach o X-Menach wypadał naprawdę nieźle, a sam niedawny serial pokazał tylko jego skalę talentu - obecnie to pełnoprawny aktor, wokół którego bez problemu można kreować całe produkcje, a nie tylko traktować go jako zabawną dostawkę (jak w głośnym odcinku amerykańskiego "The Office"). Lubece tego aktora?
