Bungie potwierdza zwolnienia. „To smutny dzień” – szef żegna doświadczonych pracowników
Pete Parsons poinformował o problemach w Bungie. Studio PlayStation zwolniło część pracowników, a najnowszy wpis głównego przedstawiciela sugeruje, że wśród deweloperów opuszczających zespół znaleźli się także bardzo doświadczeni specjaliści, którzy przyczynili się do sukcesu Destiny oraz całej formacji.
Wczoraj przekazywaliśmy niepokojące doniesienia na temat obecnej sytuacji i możliwych zwolnień w Bungie. Jak wskazywała redakcja Bloomberg, zespół miał opóźnić premierę dodatku do Destiny 2, a nawet zdecydować się na przełożenie debiutu obiecująco zapowiadającego się Marathonu.
Dyrektor generalny studia kilkanaście godzin temu potwierdził złe wieści, nie zdradzając jednak skali decyzji. Możemy jednak mieć pewność, że szeregi studia opuściło kilku doświadczonych pracowników – słowa Pete'a Parsonsa wydają się bardzo wymowne.
Dziś jest smutny dzień w Bungie, ponieważ żegnamy kolegów, którzy wywarli znaczący wpływ na nasze studio. Wkład tych wyjątkowych osób w nasze gry i kulturę Bungie był ogromny oraz pozostanie częścią Bungie jeszcze przez długi czas.
Today is a sad day at Bungie as we say goodbye to colleagues who have all made a significant impact on our studio. What these exceptional individuals have contributed to our games and Bungie culture has been enormous and will continue to be a part of Bungie long into the future.
— pete parsons (@pparsons) October 30, 2023
W kolejnej wiadomości Parsons podkreślił, że to „naprawdę utalentowani ludzie” i zachęcał włodarzy innych studiów do zatrudnienia byłych deweloperów Bungie.
Nie wiadomo, jak sytuacja wpłynie na funkcjonowanie jednego z najnowszych nabytków PlayStation. W zeszłym roku Sony sfinalizowało przejęcie twórców Destiny i stało się jasne, że doświadczona ekipa będzie wspomagać proces tworzenia gier-jako-usług w PlayStation Studios. Wiedzieliśmy także, że twórcy pracują nad trzema własnymi projektami.
Według ostatnich plotek Japończycy zmienili plany i nie chcą już tak mocno koncentrować się na sieciowych tytułach, więc decyzja o zwolnieniu części pracowników wydaje się być naturalną konsekwencją odświeżenia strategii działania.