The Marvels to trzeci najgorzej oceniany film w MCU. Dziennikarze krytykują widowisko
„The Marvels” nie będzie wielkim hitem Marvel Cinematic Universe. Pierwsze recenzje potwierdzają problemy filmu, które mogą bardzo negatywnie wpłynąć na całe zainteresowanie opowieścią.
Już wcześniej pojawiły się niepokojące prognozy, które zwiastowały porażkę „The Marvels”, a możemy mieć pewność, że oceny filmu nie zachęcą wielu widzów do zapoznania się z produkcją. MCU może zaliczyć dużą porażkę.
„The Marvels” może się pochwalić średnią ocen na poziomie 55% na Rottentomatoes i według tego serwisu jest to trzeci najgorszy wynik w historii Marvel Cinematic Universe. Tylko „Eternals” (47%) i „Ant-Man i Osa: Kwantomania” (46%) osiągnęły gorszy rezultat poleceń.
Film zebrał jeszcze słabszy wynik na Metacritic (51%), co tylko potwierdza, że opowieść mierzy się z dużymi problemami.
W pierwszych recenzjach przeczytacie, że choć aktorki nie zawodzą i czuć pomiędzy nimi odpowiednią chemię, to jednak scenariusz „The Marvels” to „jeden wielki bałagan”, a dodatkowym problemem filmu jest „rozczarowujący finał” oraz „niewykorzystany potencjał antagonistki”.
Opowieść jest pełna humoru, widzowie mogą liczyć na wiele zabawnych scen, a fani „Kapitan Marvel” będą dobrze się bawić, ale ponownie Marvel nie zadbał o CGI na najwyższym poziomie. Wielu dziennikarzy narzeka na przeciwniczkę głównych bohaterek.
Największym atutem „The Marvels” okazuje się Iman Vellani, która wciela się w „Ms. Marvel” i dosłownie „kradnie każdą ze scen”.
Warto przypomnieć, że wcześniej wyciekły dwie sceny po napisach „The Marvels”, które potwierdzają powrót oczekiwanej postaci.