Szybcy i Wściekli 11 z przybliżoną datę premiery. Na finał sagi przyjdzie nam jeszcze poczekać
"Szybcy i Wściekli" to seria filmów, której dziś nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Przez lata przeszła dość sporą ewolucję - transformując się z filmów o nielegalnych wyścigach do wydarzeń niemal z pogranicza kina superbohaterskiego. Niemniej, wciąż jest w stanie przyciągać do kin całe tabuny fanów i - bazując na ocenach i komentarzach - świetnie sprawdza się na luźne popołudnie, aby nieco wypocząć przed dużym ekranem. Oczywiście bez przesadnego angażowania się w sens fabuły i przedstawionych scen.
Najnowsza odsłona, "Fast X", debiutowała niemal dokładnie rok temu, ale wygląda na to, że na powrót do prac nad serią nie przyjdzie nam długo czekać. Taką informacją podzielił się podczas panelu na CCXP MX sam reżyser, Louis Leterrier. Zdradził fanom, że w wakacje zajmie się kręceniem niewielkiego horroru, który domknie 15 września, a już kolejnego dnia zamierza rozpocząć prace nad "Szybkimi i Wściekłymi 11"!
Co więcej, mężczyzna przyznał, że sami aktorzy wrócą na plan na początku przyszłego roku, choć do samej premierę finału całej "Fast Sagi" zleci jeszcze nieco miesięcy. Film ma zadebiutować - jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem - za ponad dwa lata. Leterrier wspomniał również, że będzie to niemal w ten sam dzień, gdy debiutowała pierwsza część ćwierć wieku temu. Można więc śmiało założyć, że fani szturmem ruszą do kin na "Fast 11" w czerwcu 2026.