Nowy zwiastun filmu Mad Max: Na drodze gniewu to czad w czystej postaci

Gra studia Avalanche miała nas zachęcić do obejrzenia filmu, ale niestety ukaże się dopiero na jesieni. Jestem jednak pewien, że po tym zwiastunie sami będziecie chcieli pobiec do kina.

Zwykle gry wideo towarzyszą kasowym produkcjom kinowym, aby wzajemnie napędzały swoją sprzedaż. Z tego samego powodu gry na podstawie filmów są często robione na szybko, niechlujnie i trafiają do wora najgorszych tytułów w historii. Jak widać, tutaj sprawy mają się inaczej. Studio Avalanche nie chce zepsuć swojego dobrego imienia, więc skoro gra potrzebuje odrobinę więcej czasu na produkcję, to przepchnięta została aż na wrzesień. Tymczasem nowy film o przygodach Mad Maksa pojawi się bez żadnych zmian – 15 maja.

Zerknijcie na najnowszy zwiastun. Mad Max: Na drodze gniewu zapowiada się na najbardziej epickie filmowe widowisko tego roku. Mamy ogień, wybuchy oraz wojownika z gitarą i kolumnami stojącymi w tle. Z początku miałem pewne obawy co do zmiany obsady. W końcu wizerunek Maksa od lat kojarzy mi się tylko i wyłącznie z twarzą Mela Gibsona. Tom Hardy wcielający się w postać tytułowego bohatera wygląda w swojej roli bardzo przekonująco.

To będzie naprawdę fajne widowisko. Czuję to w kościach jako fan zawrotnego tempa i mocno przesadzonej akcji. Z każdym kolejnym trailerem coraz bardziej nie mogę się doczekać powrotu do tego post-apokaliptycznego świata australijskich pustkowi.

A jak wam się podoba?