Władca Pierścieni znów z Legolasem? Orlando Bloom mówi wprost: "Peter Jackson każe skakać - pytam, jak wysoko"

Filmy/seriale
1336V
Legolas i Król Nazguli w Guardians of Middle-Earth
Kajetan Węsierski | 07.09, 14:15

Uniwersum "Lord of the Rings" to bez dwóch zdań jedna z największych filmowych marek, z jakimi mamy do czynienia. Ekranizacje jednych z najważniejszych powieści fantasty w dziejach ludzkości do dziś uznawane są za naprawdę udaną opowieść. I właściwie nawet po upływie ponad dwudziestu lat od debiutu pierwszej odsłony, wciąż wypadają niezwykle świeżo. Zresztą, nie ma się co dziwić - J.R.R. Tolkien był geniuszem, który wykreował świat niemal nieśmiertelny w swojej formule.

Nic więc dziwnego, że po kasowych sukcesach trylogii "Władcy Pierścieni" i "Hobbita", cały czas są plany kontynuowania opowieści w ramach tego uniwersum. Już teraz wiemy przecież, że przed nami kolejne pełnometrażowe hity wchodzące w skład marki i pozostaje nam na nie cierpliwie czekać. Co jednak wyjątkowo ciekawe, być może zobaczymy na ekranie bohaterów, których nie spotykaliśmy od wielu lat.

Dalsza część tekstu pod wideo

A jednym z nich może być Orlando Bloom, który wcielał się w Legolasa. Podczas niedawnej rozmowy z Variety potwierdził, że dyskutował o powrocie do kultowej roli z Andym Serkisem! Wygląda więc na to, że choć wszystko jest jeszcze w stosunkowo wczesnej fazie, to zdecydowanie idzie odpowiednią ścieżką. Zresztą, sam aktor przyznał, że jeśli tylko "Peter Jackson rozkaże mu skoczyć, to ten po prostu spyta, jak wysoko". A to chyba najlepiej obrazuje stosunek Orlando do potencjalnej adaptacji.

Źródło: X - Culture Crave

Komentarze (25)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper