Bloober Team jest bardzo pewne sukcesu Silent Hill 2, choć musiało przekonywać Konami do jednej ważnej rzeczy

Silent Hill 2 Remake zapowiada się na przełomowy moment dla studia Bloober Team. Prezes polskiej spółki wydaje się pewny sukcesu gry. 

Już 8 października gracze otrzymają remake cenionego od lat survival horroru wydawanego przez Konami, Silent Hill 2. Niewykluczone, że to dopiero początek współpracy Polaków z Japończykami. 

Osoby zaangażowane w produkcję gry już jakiś czas temu przyznawały, że nad tytułem unosi się nie tylko aura sentymentu, ale i sporych nadziei, które mogą wpłynąć m.in. na przyszłość marki. Prezes Bloober Team, Piotr Babieno również spodziewa się, że remake odniesie sukces, który może przełożyć się nie tylko na wyniki finansowe firmy. 

Jak rozłożone są kamienie milowe (…) nie możemy powiedzieć, natomiast można się spodziewać, że to będzie to (drugie – PAP) półrocze. Można się spodziewać, że to nie jest koniec przygody z Konami.

O tym, że Bloober Team jest spokojne o los Silent Hill 2 Remake świadczy to, że embargo na recenzje mediów zejdzie 4 października, co ujawnił obecny na konferencji, redaktor Pulsu Biznesu, Grzegorz Suteniec.

4 października mija embargo na recenzje Silent Hill 2. - Jesteśmy przekonani o wysokiej jakości tej gry - mówi Piotr Babieno. pic.twitter.com/4xIbqt9Lln

— Grzegorz Suteniec (@GSuteniec) September 25, 2024

Nowa wersja Silent Hill 2 zmierza na PlayStation 5 i komputery osobiste. Dodatkowo Piotr Babieno ujawnił w odpowiedzi dla jednego z akcjonariuszy Bloober Team, iż z racji na historyczne powiązanie z Sony, które wciąż ma znaczenie, gra mogła ominąć pecety i to nie z uwagi na konsolową ekskluzywność.

Zdecydowanie Silent Hill 2 to jest gra, która jest związana z marką PlayStation od samego początku. Na samym początku musieliśmy bardzo mocno naciskać na Konami, żeby się pochylili na tematem PC. Dla nich głównym rynkiem jest PlayStation, natomiast patrząc na zainteresowanie na platformie Steam, wydaje się, że powinna to również być udana premiera.