Były szef PlayStation rozumie zwiększenie cen gier na Nintendo Switch 2. „Ekskluzywność łagodzi szok cenowy”

Gry
2454V
Shawn Layden Nintendo Switch 2
Grzegorz Cyga | 11.04, 16:45

Może i gry Nintendo znacząco podrożały, ale fani i tak je kupią. Tak przynajmniej twierdzi zasłużony dla PlayStation, Shawn Layden. 

Minęło już trochę czasu od prezentacji Nintendo Switch 2 i zainteresowani mogą już zamawiać konsolę oraz gry w przedsprzedaży. Mimo to dyskusja na temat ostatnich decyzji producenta urządzenia nie ustaje. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Jeszcze przed prezentacją Nintendo zapowiadało podniesienie cen i wydawało się to zrozumiałe, gdyż na pozostałych platformach gry kosztują więcej. Jednak ogłoszenie, że tytuły first-party będą kosztować 80 i 90 dolarów było nieoczywistą decyzją, z której przedstawiciele korporacji musieli ostatnio się tłumaczyć

Według graczy jest to dość kontrowersyjny ruch, który może negatywnie odbić się na rynku, na co nie zamierzają dać zgody. Jednak postępowanie Nintendo wydaje się rozumieć Shawn Layden, który wziął udział w podkaście PlayerDriven.

Zdaniem byłego prezesa PlayStation Studios, a obecnie doradcy Tencent Games to, że Nintendo Switch 2 jest jednym miejscem, umożliwiającym zagranie w nowe odsłony flagowych marek Japończyków w pewnym sensie usprawiedliwia wysoką cenę. Shawn Layden uważa, że ogromna popularność marek takich jak Mario, Zelda czy Donkey Kong jest dowodem na to, że gry ekskluzywne wciąż są bardzo istotne, dlatego jest przekonany, że fani tych marek, że zdecydują się na zakup bez względu na poniesione koszty.

Gdy widzisz, że gra kosztuje 80 dolarów to myślisz, że to całkiem spora podwyżka względem pierwszego Switcha. Jednak jeśli to jedyne miejsce, w którym możesz grać w Mario, to wyciągasz portfel i kupujesz... i Donkey Konga i Zeldę. Ta wyłączność first-party w pewien sposób łagodzi szok cenowy, jeśli tak można powiedzieć o tych podwyżkach, ponieważ tak bardzo chcesz tej zawartości.

Co ciekawe, chociaż Layden zdaje sobie sprawę z tego, że 100 dolarów to dla obecnych konsumentów bardzo duża kwota, uważa, że gdyby co generacje producenci konsol podnosili ceny swoich tytułów o 5 dolarów, to teraz 90 dolarów za grę w edycji pudełkową nie byłoby zaskoczeniem.

W dolarach z 2025 r. 59,99 USD w 1999 r. odpowiada 100 USD. Twoja siła nabywcza w porównaniu do kosztów utrzymania jest teraz znacznie mniejsza niż wcześniej, ale firmy nadal niechętnie podnoszą tę cenę. Byłem w tym momencie, kiedy prawdopodobnie każda generacja powinna była wliczyć 5 dolarów podwyżki cen oprogramowania i uczynić to typowym, przez co do tej pory doszlibyście już do 90 dolarów.

Źródło: IGN

Komentarze (41)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper