EA pozwie twórców South Parka?
South Park. Wszyscy uwielbiamy tę zabawną kreskówkę. Zeszłej nocy wyemitowano premierowy odcinek sezonu 14, który przyciągnął przed ekrany telewizorów 3,7mln widzów w samych tylko USA. Jeszcze przed samą emisją wiadomo było, że odcinek zatytułowany “Sexual Healing” będzie dotyczył niedawnego skandalu z udziałem Tiger'a Woods'a. Nie wiedzieliśmy jednak nic o tym, że znajdzie się w nim mająca się dopiero pojawić gra Tiger Woods PGA Tour 11. EA też nie wiedziało.
South Park. Wszyscy uwielbiamy tę zabawną kreskówkę. Zeszłej nocy wyemitowano premierowy odcinek sezonu 14, który przyciągnął przed ekrany telewizorów 3,7mln widzów w samych tylko USA. Jeszcze przed samą emisją wiadomo było, że odcinek zatytułowany “Sexual Healing” będzie dotyczył niedawnego skandalu z udziałem Tiger'a Woods'a. Nie wiedzieliśmy jednak nic o tym, że znajdzie się w nim mająca się dopiero pojawić gra Tiger Woods PGA Tour 11. EA też nie wiedziało.
Epizod przenosi skandal na grunt wspomnianej gry, w której zawarto m.in. sekwencję walki Woods'a z żoną jak żywcem wyjętą z bijatyki Street Fighter IV. Oczywiście było tego więcej, nie chcę jednak psuć fanom zabawy z oglądania, przejdźmy więc do konkretów.
Anonimowe źródło znajdujące się blisko zespołu developerskiego Tiger Woods PGA Tour 11 mówi serwisowi Daily Informer:
Tuż po premierze odcinka poinformowano najgrubsze szychy [ang. top beef - dop. redakcji], nawet Peter Moore wie już o całej sytuacji. Jeszcze przed emisją marketingowcy byli poddenerwowani, ale dopiero teraz mają prawdziwy powód do zmartwień.
I dodaje:
Osobiście uważam, że odcinek był naprawdę zabawny, ale zdecydowanie naruszono niektóre z praw autorskich; jestem pewien, że zostaną podjęte odpowiednie kroki by to rozwiązać.
Trey Parker i Matt Stone już w przeszłości stawali na sali sądowej, wychodząc z tego bez szwanku. Ciekawe, czy poradzą sobie z EA. O ile do procesu rzeczywiście dojdzie...