Operation Flashpoint: Red River w pigułce!

Od zarania dziejów, seria Operation Flashpoint wyróżniała się na tle innych FPS-ów nowatorskim, taktycznym podejściem do działań wojennych i wysokim poziomem trudności, co sprawiało, że niedzielni gracze omijali ją szerokim łukiem. Mimo, że najeżona błędami, jej poprzednia odsłona zatytułowana Dragon Rising nie zdołała zaskarbić sobie sympatii graczy, Codemasters nie dają za wygraną i już za kilka tygodni na sklepowych półkach wyląduje kolejna produkcja, sygnowana charakterystycznym logo. Z tego powodu, przygotowaliśmy dla Was zestawienie wszystkich najważniejszych cech Operation Flashpoint: Red River. Czy jest na co czekać? Przekonajcie się sami...Od zarania dziejów, seria Operation Flashpoint wyróżniała się na tle innych FPS-ów nowatorskim, taktycznym podejściem do działań wojennych i wysokim poziomem trudności, co sprawiało, że niedzielni gracze omijali ją szerokim łukiem. Mimo, że najeżona błędami, jej poprzednia odsłona zatytułowana Dragon Rising nie zdołała zaskarbić sobie sympatii graczy, Codemasters nie dają za wygraną i już za kilka tygodni na sklepowych półkach wyląduje kolejna produkcja, sygnowana charakterystycznym logo. Z tego powodu, przygotowaliśmy dla Was zestawienie wszystkich najważniejszych cech Operation Flashpoint: Red River. Czy jest na co czekać? Przekonajcie się sami...
Nadchodzi OF: Red River. Co wiemy?





1. Fabuła Red River koncentruje się wokół konfliktu rozgrywającego się w skalistym Tadżykistanie.
2. Dzięki temu, iż historia tego kraju była niezwykle barwna (był on poddawany zarówno Rosyjskim, jak i Chińskim czy Muzułmańskim wpływom i naciskom), odwiedzane przez nas zabudowania na pewno nie będą należeć do monotonnych i nieinteresujących. Co więcej, mają być wyniszczone, zdewastowane i "życiowe".
3. Głównym bohaterem Red River będzie niejaki sierżant William Kirby (nie, nie ten Kirby od Nintendo).
4. Jako, że tytuły z serii Operation Flashpoint to nie zwyczajne shootery, a FPS-y z domieszką taktyki, zabawę rozpoczniemy od wybrania jednej z czterech dostępnych klas postaci: strzelec, grenadier, zwiadowca, karabinier.
5. Pozostałe trzy zostaną przydzielone towarzyszącym nam żołnierzom, którzy, co warto nadmienić, nie będą jedynie podążającymi za nami cyborgami, lecz od czasu do czasu będą rzucać w naszym kierunku tekstami czy komentarzami dotyczącymi sytuacji w najbliższym otoczeniu. Raz będą to żarty, innym razem poważna analiza pola bitwy.
httpv://www.youtube.com/watch?v=xdXPXIMumcw&feature=fvst
6. Twórcy zapowiadają, że fabuła, wzorowana na takich filmach jak The Hurt Lockers czy Jarhead, zostanie podzielona na trzy akty i ma być zdecydowanie bardziej emocjonująca, niż w średnio udanym Dragon Rising.
7. Produkcja ma być odrobinę bardziej przystępna dla niewprawnych graczy, co udało się osiągnąć dzięki implementacji systemu wspomagania celowania.
8. Mimo to, w dalszym ciągu mamy do czynienia z produkcją z serii Operation Flashpoint, toteż pierwsze skrzypce będzie tu odgrywał realizm i taktyczne podejście do zlecanych nam zadań, toteż takie sytuacje jak chociażby konieczność opatrywania ran będą tu na porządku dziennym.
9. Licznym zmianom został poddany interfejs, który tym razem nie zmusza gracza do przekopywania się przez stos opcji, lecz pozwala na łatwe i przyjemne dowodzenie drużyną. Jeżeli faktycznie okaże się to prawdą, będzie to miłą zmiana względem poprzednika.
10. Usprawnień doczekała się sztuczna inteligencja przeciwników, która potrafiła napsuć sporo krwi w poprzedniej części serii, zatytułowanej Dragon Rising.
httpv://www.youtube.com/watch?v=xdXPXIMumcw&feature=fvst
11. Osoby, które miały możliwość zapoznania się z wczesną wersją Red River twierdzą, że towarzysze niemal ekspresowo wykonują wydawane przez gracza polecenia, doskonale radząc sobie pod ostrzałem przeciwnika, nie panikując i nie wchodząc im prosto pod lufę.
12. Oprócz tego, wielokrotnie przyjdzie nam korzystać z zewnętrznego wsparcia, posiadającego niesamowitą siłę rażenia (artyleria oraz lotnictwo). Wszystko po to, by osoba dzierżąca pada naprawdę miała świadomość tego, że znajduje się w samym sercu wojny.
13. Jakby tego było mało, w kampanię główną Red River będziemy mogli zagrać również w trybie kooperacji, wraz z trójką przyjaciół.
14. Warto nadmienić, że i wtedy otrzymamy możliwość dowodzenia nimi przy pomocy dokładnie takich samych komend jak w singlu. Jeżeli umówimy się z kolegami i jednego z nich wyznaczymy do dowodzenia, to później należy podążać ściśle za wydawanymi przez niego rozkazami.
15. Dodatkowo, na sprawdzenie będzie czekać również tryb ochrzczony mianem Fireteam Engagement, zawierający szereg krótkich misji, podzielonych na cztery kategorie, wśród których znajdziemy takie perełki jak obrona punktów na mapie, eskorta konwoju, szturm czy odbijanie celów z rąk przeciwników.
httpv://www.youtube.com/watch?v=8aRbR8xv8m4
16. Programiści z Codemasters twierdzą, że wzorem Left 4 Dead, sytuacja na polu walki będzie zmieniać się przy każdym kolejnym podejściu do konkretnej misji, co pozwoli na niemal nieskończoną zabawę w towarzystwie znajomych. Słowem, nie będzie skryptów. A przynajmniej nie tak wiele, jak w Call of Duty...
17. Za niemal każdą aktywność, taką jak zabicie wroga, opatrzenie ran, uleczenie kolegi z drużyny, zdjęcie kogoś precyzyjnym strzałem z karabinu snajperskiego czy skuteczne wykonanie bombardowania konkretnego miejsca, gracz będzie nagradzany odpowiednią ilością punktów doświadczenia.
18. Te można wydawać na zakup nowego uzbrojenia czy "naukę" nowych umiejętności.
19. Oprawa graficzna zyskała kilka ciekawych efektów i choć daleko jej do tuzów gatunku, to jednak ma w sobie to coś, co sprawia, że opublikowane do tej pory materiały prezentują się naprawdę interesująco i dość realistycznie, także względem wydanego kilka miesięcy temu Medal of Honor.
20. Premiera Red River planowana jest na 25 kwietnia bieżącego roku.
PROGNOZA PS3SITE:

