Virtua Tennis 4 w pigułce!

Większości tak zwanych niedzielnych graczy tenis kojarzy się z bardzo popularnymi w dobie kontrolerów ruchowych kompilacjami mniej lub bardziej skomplikowanych sportówek. Niemniej, w zalewie podobnych "hitów" znalazło się również miejsce dla bardziej profesjonalnych pozycji, do których bez wątpienia należy Virtua Tennis 4, w które (po raz pierwszy w historii serii) będzie można pobawić się przy pomocy kontrolera PlayStation Move. Jako, że gra trafi na sklepowe półki już pod koniec kwietnia, postanowiliśmy zebrać wszystkie ujawnione dotychczas informacje i "upchnąć" je w klasycznych 20 punktach. Gotowi?Większości tak zwanych niedzielnych graczy tenis kojarzy się z bardzo popularnymi w dobie kontrolerów ruchowych kompilacjami mniej lub bardziej skomplikowanych sportówek. Niemniej, w zalewie podobnych "hitów" znalazło się również miejsce dla bardziej profesjonalnych pozycji, do których bez wątpienia należy Virtua Tennis 4, w które (po raz pierwszy w historii serii) będzie można pobawić się przy pomocy kontrolera PlayStation Move. Jako, że gra trafi na sklepowe półki już pod koniec kwietnia, postanowiliśmy zebrać wszystkie ujawnione dotychczas informacje i "upchnąć" je w klasycznych 20 punktach. Gotowi?
Nadchodzi Virtua Tennis 4. Co wiemy?





1. Za produkcję odpowiedzialne będzie studio Hitmaker. Za tą tajemniczą nazwą kryje się sprawdzona ekipa AM3, która stworzyła poprzednie odsłony serii, nie ma więc mowy o zmianie dewelopera i ewentualnie innym podejściu do tematu odbijania kortowej piłeczki.
2. Już na wstępie warto nadmienić, że tytuł kierowany jest zarówno dla posiadaczy kontrolera PlayStation Move jak i miłośników tenisa, przyzwyczajonych do klasycznego grania na padzie. Będziemy mogli sobie wybrać jak chcemy grać.
3. Kort będziemy obserwować z kilku perspektyw. Znalazło się tu miejsce zarówno dla kamery z oczu zawodnika (jak twierdzą zachodni obserwatorzy, całość prezentuje się niezmiernie sugestywnie i realistycznie), jak i widoku umieszczonego za jego plecami (w przypadku serwowania).
4. Standardowo, grać będzie można zarówno w pojedynkę, jak i ze znajomymi. Choć to nie powinno już w XXI wieku dziwić.
5. Zabawę rozpoczniemy od stworzenia własnego awatara, decydując nie tylko o wyborze jego płci, ale i wyglądzie. Opcji nie jest może mnóstwo jak w grach cRPG, ale wystarczy ich, by stworzyć naprawdę udanego tenisowego herosa.
httpv://www.youtube.com/watch?v=D9ypn90BI08
6. Twórcy obiecują, że ich najnowsza gra przeznaczona jest zarówno dla starych wyjadaczy, jak i kompletnych laików. Wyważone poziomy trudności pomogą opanować tajniki operowania rakietą tenisową, by na tych najwyższych dać nam w kość.
7. Opanowanie podstawowych ruchów bowiem nie będzie stanowić problemu. Schody zaczną się dopiero w momencie, w którym zacznie nam przyświecać cel dojścia do perfekcji.
8. Virtua Tennis 4 wykorzysta wszelkie dobrodziejstwa PlayStation Move, toteż nawet najbardziej efektowne "machnięcia" nie powinny stanowić tu większego problemu.
9. Ci jednak, którzy mieli już okazję pobawić się z jej grywalną wersją twierdzą, że gra ma spore problemy z rozpoznawaniem bardziej skomplikowanych ruchów kontrolera w przestrzeni, co momentami może nie tylko denerwować, ale i odrobinkę popsuć przyjemność płynącą z zabawy.
10. Niemniej, jak twierdzą deweloperzy, była to tylko i wyłącznie wina wczesnej wersji kodu, a kiedy pudełka z grą pojawią się na półkach sklepowych, po problemie nie pozostanie nawet najmniejszy ślad. Liczymy, że ich słowa są prawdziwe.
httpv://www.youtube.com/watch?v=DLfw7CHDxcI
11. Na ukończenie czeka tryb kariery, gdzie gracze będą piąć się od przysłowiowego "zera do bohatera".
12. Nie od razu jednak Rzym zbudowano, toteż chcąc wziąć udział w poważnych zawodach, będziemy zmuszeni do rozwinięcia swoich statystyk.
13. Jako, że z treningami jednak łatwo można przeholować, od czasu do czasu warto będzie udać się na odpoczynek, w celu zregenerowania nadszarpniętych sił. Mamy tylko nadzieję, że Virtua Tennis 4 nie zamieni się w tenisowego sima, tak jak miało to miejsce w przypadku samochodowego Test Drive Unlimited 2.
14. W tym celu, naszą postać możemy wysłać zarówno na krótkie wakacje, jak i wpompować w nią kilka litrów napojów energetycznych, co oczywiście da nam krótkotrwały efekt, ale w ostatecznym rozrachunku na pewno nie skończy się dla niej zbyt dobrze.
15. Obcując z tym tytułem, będziemy mieli możliwość odwiedzenia wielu interesujących miejsc naszego globu, bowiem Virtua Tennis 4 zafunduje nam prawdziwą wycieczkę dookoła świata, rzucając nas po rozmaitych, opływających w sławę kortach. Tak, tych najsławniejszych również.
httpv://www.youtube.com/watch?v=t7EDVKmX0Yc
16. Warto choćby rzucić okiem na tryb imprezowy, w którym możemy pobawić się w trafianie w mumie biegające po korcie. Przecież nie samą symulacją gracz żyje, a twórcy Virtua Tennis 4 bardzo dobrze o tym wiedzą.
17. Oczywiście, gra będzie korzystać zarówno z licencji ATP jak i WTA, toteż w trakcie zabawy wielokrotnie przyjdzie nam się zmierzyć z największymi sławami tego sportu. Rafael Nadal, Roger Federer, Andy Murray, Novak Djokovic. Wszystkich tutaj znajdziemy.
18. Niewielkich usprawnień doczekała się oprawa graficzna, chociaż fani serii raczej nie mają co liczyć na żadne "kamienie milowe", deklasujące konkurencję, chociażby w postaci serii Top Spin. Jest ładnie, schludnie i czyściutko, dokładnie tak jak powinno być, by gra w tenisa była przejrzysta.
19. Chyba, że za super-mega przełom uważacie obsługę stereoskopowego 3D.
20. Premiera gry planowana jest na 29 kwietnia bieżącego roku.
PROGNOZA PS3SITE:
