"To piękny, krwawy chaos"
Pierwszy gameplay z BloodRayne: Betrayal wyglądał bardzo obiecująco. Oczywiście można kręcić nosem na to, że tytuł odchodzi od tradycyjnego ustawienia kamery i 3D, ale trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że oprawa wizualna nowego tytułu ma w sobie dużo charakteru i artyzmu.
Pierwszy gameplay z BloodRayne: Betrayal wyglądał bardzo obiecująco. Oczywiście można kręcić nosem na to, że tytuł odchodzi od tradycyjnego ustawienia kamery i 3D, ale trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że oprawa wizualna nowego tytułu ma w sobie dużo charakteru i artyzmu.
Jeden z naszych czytelników porównał BloodRayne: Betrayal z Shankiem i rzeczywiście coś jest tutaj na rzeczy. Połączmy Shanka z Castlevanią i otrzymamy chyba najbardziej akuratny opis słowny nowego tytułu twórców czwartej Contry (DS).
WayForward chwali się w pierwszym dzienniku dewelopera, że BloodRayne: Betrayal używa najnowszej generacji silnika odpowiedzialnego za grafikę 2D w rozdzielczości HD. Rzecz w istocie wygląda przekonująco i możemy tylko życzyć całemu zespołowi, by grywalność dorównała oprawie wizualnej.
