Kącik filmowy: Hellboy, Morbius, Eastwood, Bad Boys 3, Barbie i dużo więcej

Kącik filmowy: Hellboy, Morbius, Eastwood, Bad Boys 3, Barbie i dużo więcej

Radosław Wasilewski | 07.10.2018, 00:42

Clint Eastwood kolejny raz zadziwia, Affleck dalej chce być Batmanem, a Morbius, Hellboy i... Barbie niebawem doczekają się swoich filmów. Zachęcam do czytania i jak zawsze kulturalnej dyskusji.

"Morbius the Living Vampire" kolejnym filmem Sony po "Venomie"

Dalsza część tekstu pod wideo

"Venom" nie ma najlepszej prasy, ale ponoć co cię nie zabije to cię wzmocni. Sony postanowiło nie tracić czasu i już w listopadzie rozpocznie projekt "Morbius". Produceni filmu Matt Tolmach i Avi Arad są bardzo podekscytowani współpracą z Jaredem Leto i wierzą, że aktor wchłonie w postać tak samo jak zrobił to z Jokerem. Według wcześniejszych plotek "Morbius" ma być horrorem akcji. W komiksie naukowiec Michael Morbius postanawia znaleźć lek na rzadką chorobę krwi, na którą cierpi, a zamiast tego przemienia się w tytułowego wampira. Dla przypomnienia Leto nie powiedział jeszcze ostatniego słowa jako Joker i w przygotowaniu jest także solowy film z nim w roli głównej.


Ben Affleck walczy o Batmana

Plotki o tym, że Ben Affleck jest coraz dalej od słowa "Batman" zaczęły pojawiać się już długie miesiące wstecz. Potem przyszedł czas na przykre zdjęcia aktora w niezbyt świadomym stanie, które miały być gwoździem do jego trumny w roli superbohatera. 46-latek właśnie zakończył 40-dniowy odwyk i ponoć jest gotowy wcielić się w Człowieka-nietoperza bardziej niż kiedykolwiek. Przyłapany został na treningu, a oprócz przebytego oczyszczenia organizmu dodatkowo miał go zmotywować Joaquin Phoenix, który zaimponował mu swoim Jokerem. Affleck dopiero teraz miał zobaczyć co mógł stracić i chce dalej być Batmanem. Problem polega na tym, że to nie on o tym decyduje, a Matt Reeves, reżyser i scenarzysta nowego solowego filmu, który przygotował tekst stawiający na młodszą wersję Bruce'a Wayne'a. Na pocieszenie, jeszcze gorzej aktor miałby pod strzechą Zacka Snydera, który ćwierknął o tym, że planował zabicie Batmana w przyszłych projektach.


Szykujcie się na 2 kolejne "Kingsmany"

Żeby było ciekawiej to niebawem na ekranie zobaczymy nie tylko trzecią część filmu "Kingsman", ale i prequel pierwowzoru. Akcja tego drugiego będzie się dziać podczas I wojny światowej, a w jednej z głównych ról zobaczymy Ralpha Fiennesa. Partnerować mu będzie Harry Dickinson. Zdjęcia do filmu na początku 2019 roku, podobnie jak trzeciej części, która ostatecznie domknie trylogię Eggsy'ego. Za oba tytuły, podobnie jak poprzednie w uniwersum, odpowie Matthew Vaughan. Pierwsze dwie części zgarnęły w kinach na całym świecie nieco ponad 400 mln dolców, co oczywiście zachęciło twórców do dalszej pracy. Wcześniej słyszeliśmy o planach na 8-godzinny serial oraz spin-off umiejscowiony w świecie Kingsmanów. Trzecią część serii powinniśmy ocenić na dużym ekranie w listopadzie 2019 roku.


Clint Eastwood daje sobie ostatnią szansę

88 lat na karku, ponad 60 lat doświadczenia i blisko 40 wyreżyserowanych filmów to dobytek, który będziemy wspominać przez lata. Clint Eastwood to człowiek legenda, który mógł przystopować już kilka lat temu i byłoby to zrozumiałe, a mimo to co roku dostarcza nam swój nowy film. W 2018 zaskoczył kolejny raz serwując nam nie jeden, a aż dwie produkcje. Po "15:17 do Paryża" nieoczekiwanie także "The Mule" wejdzie do kin w tym roku. Clint gra w nim weterana II wojny światowej, który u kresu życia postanawia odkupić swoje winy... zostając kurierem na zlecenie kartelu narkotykowego. Sam wyreżyserował film, a scenariusz na podstawie prawdziwej historii napisał Nick Schenk, z którym zrobił razem "Gran Torino". Poniżej pierwszy, bardzo obiecujący zwiastun:


"Bad Boys 3" przypomni o sobie w 2020

Sony dało zielone światło trzeciej części "Bad Boys", a Will Smith i Martin Lawrence powinni się spotkać na planie w nadchodzącym roku. Co prawda póki co tylko ten pierwszy oficjalnie zgodził się na warunki stawiane przez studio, ale studio jest pewne, że i Lawrence długo nie będzie się zastanawiał. Film określany tytułem "Bad Boys for Life" ma bowiem już wyznaczoną datę premiery na styczeń 2020 roku. Plan jest taki, że panowie chodzą własnymi ścieżkami. Postać grana przez Lawrence'a zostaje prywatnym detektywem, a Smith ma młodszego partnera, którego nie darzy zbytnim zaufaniem. I wtem pojawia się pewien Albańczyk, który chcąc pomścić swojego brata jednoczy obu panów. Wiemy już, że Michael Bay nie wróci na fotel reżysera, a zastąpi go para Marokańczyków - Adil El Arbi i Bilall Fallah. W przyszłości jest też pomysł na czwartą część.


Margot Robbie nową Barbie

Znowu o Sony, choć tym razem o ich byłej produkcji, która obecnie znajduje się pod opieką Warner Bros. Film o najsłynniejszej lalce świata zyskał nową twarz i to nie byle jaką, bo rozmowy w sprawie wcielenia się w tę postać prowadzi Margot Robbie. 28-latka wydaje się idealną kandydatką do tej roli i bezpieczną opcją dla twórców. 2 lata temu z filmem związana była Amy Schumer, która nie oszukujmy się, nieco odbiega od typowego wyglądu barbie. Warner Bros. negocjuje również z Patty Jenkins, która stoi za obiema częściami "Wonder Woman" w sprawie objęcia posady reżyserki. Robbie niebawem zobaczymy jako królową Elżbietę I w "Marii, królowej Szkotów", a na ten moment pracuje z Tarantino przy "Once Upon a Time in Hollywood'. Przed "Barbie" wejdzie jeszcze na plan "Birds of Prey".


Ogień na pierwszym plakacie "Hellboya"!

Zgodnie z przewidywaniami Hellboy pojawił się na New York Comic Con z pierwszymi materiałami i zrobił niemałą furorę. Poniżej możecie zobaczyć pierwszy poster i Davida Harboura w wydaniu, o którym śnili sympatycy pół demona  - pół człowieka. Na stronie głównej mogliście podziwiać banner z rebootu. Film, który został przesunięty na kwiecień 2019 roku określany jest bardziej jako horror niż ekranizacja przygód superbohatera w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Mike Mignola, twórca komiksu bierze czynny udział w filmie jako producent. 


Zwiastuny

Na pierwszy rzut oka remake filmu, który oczywiście nie jest nikomu potrzebny, a dalej między innymi Christian Bale nie do poznania odcinek 2357 i Elton John na dużym ekranie.

 

 

 

Radosław Wasilewski Strona autora
Swoją grową inicjację zacząłem dosyć późno, bo dopiero od pierwszego PlayStation. Potem pasja przeszła w filmy i choć teraz mniej czasu na przyjemności to staram się zachować proporcje. Na PPE pamiętam pierwszych fanbojów, więc było to dawno temu.
cropper